28 october 2013
Usiadłem na Czesia ławce
stoję w oknie
chyba raz ostatni
nawet gdy brak księżyca
dziurawe skarpetki
ach gdzieś w pralce
adidasy jak łzy
porozrzucone po pokojach
mam dziś randkę z brukiem
jak kiedyś fortepian fryderyka
czy coś jeszcze zagram
nie wiem
może marsz żałobny
12 january 2025
1201wiesiek
11 january 2025
11,01wiesiek
11 january 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 january 2025
1001wiesiek
9 january 2025
09.01wiesiek
6 january 2025
0601wiesiek
3 january 2025
Każde wspomnienie jest jakEva T.
2 january 2025
Każda rzecz nocą nabieraEva T.
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek