3 january 2014
Poranne spacery
kiedy słońce otwiera ślepia
czerwienią zawstydzonej dziewicy
pytasz o sens życia
gdy właśnie skrzydlate
powoli lecz głośno
wraz z wiernymi dzwonami
ludzi jest tak wiele
mali duzi czarni biali
żółci i czerwoni
rozszerz źrenice
na pink
krucze włosy i szatynki
sztuczne blondynki
i nawet rude
tak jak rydze
czasami spotkane
gdy masz tylko
oczy otwarte
potknąłem się o przeszłość
mając zawsze psy
kocie śpiewy
końskie oczy
łatwo zamknąć szafy
z hukiem szuflady
śmieci na śmietnisku
lecz na końcu drogi
no nie umiem no nie
z serca
ich opróżnić
4 december 2025
wiesiek
3 december 2025
wiesiek
3 december 2025
Jaga
2 december 2025
wiesiek
2 december 2025
Jaga
1 december 2025
wiesiek
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga
28 november 2025
Jaga
26 november 2025
jeśli tylko