3 january 2014
Poranne spacery
kiedy słońce otwiera ślepia
czerwienią zawstydzonej dziewicy
pytasz o sens życia
gdy właśnie skrzydlate
powoli lecz głośno
wraz z wiernymi dzwonami
ludzi jest tak wiele
mali duzi czarni biali
żółci i czerwoni
rozszerz źrenice
na pink
krucze włosy i szatynki
sztuczne blondynki
i nawet rude
tak jak rydze
czasami spotkane
gdy masz tylko
oczy otwarte
potknąłem się o przeszłość
mając zawsze psy
kocie śpiewy
końskie oczy
łatwo zamknąć szafy
z hukiem szuflady
śmieci na śmietnisku
lecz na końcu drogi
no nie umiem no nie
z serca
ich opróżnić
27 july 2025
wiesiek
26 july 2025
wiesiek
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga