24 august 2013

Przeminęło

kiedy zdejmiemy buty
po długiej wspinaczce
 
pośród wielu chwil
które znasz ty
 
wtedy tylko wiatr
zapamięta nasze imię


number of comments: 22 | rating: 13 |  more 

Bazyliszek,  

dziekuje niewidocznym:)

report |

Leszek Sobeczko,  

wiesz Bazyliszku, sam pomysł na wiersz jest okey, ale niepotrzebnie zaczynasz jakbyś pisał regułkę; "kiedy coś tam - to coś tam" , to jest bardzo wyeksploatowana forma, oczywiście sama w sobie jest sposobem wyrażania treści, ale jak nadmieniłem, ostrożnie i z nowatorskim spojrzeniem na temat; podoba mi się rozpoczęcie, ale zmarnowane mz, bo "kiedy zdejmuje się buty po długiej wspinaczce, to oprócz ulgi, odczuwa się jeszcze coś sensorycznego w dość intensywnym natężeniu i tego mi zabrakło w tej projekcji; puentę jakbym już gdzieś czytał, może nie dosłownie słowo w słowo, ale mam wrażenie kalki - pozdrawiam

report |

Bazyliszek,  

dziekuje Leszku za szczerosc, no chociaz na trumlu to wolno:))wiesz ja lubie pisac krotko, dlatego ne bylo tej przyjemnosci zdejmowania butow, bo to bylo mi niewazne, chcialem 100 lat opisac w jednym, dziekuje i pozdrawiam:))))

report |

Leszek Sobeczko,  

szczerość jest podstawą każdego udanego związku /bez nad interpretowań proszę czytających/ --- krótko też można opisać 100 lat, masz więc przed sobą wyzwanie, któremu kibicuję i życzę by tacy malkontenci jak ja, nie mieli się czego czepiać :)

report |

alt art,  

oczywiście nie masz racji, że szczerość jest podstawą każdego udanego związku..

report |

alt art,  

poczucie humoru..

report |

kim167,  

poczułam się jak po wyprawie w Alpy ;)

report |

Bazyliszek,  

wiesz kimus ja tu u nich stop i nie znam, nie ciagnal mnie, wole wode, pozdrawiam serdecznie i gdybys chciala Alpy, o Boze, czuj sie zaproszona:))))))

report |

Eva T.,  

ja sie nigdzie nie wspinam...no chyba, ze na palcach, gdy nie moge dosiegnac najwyzszej polki w szafce ;) i to na boso :) milego dnia, Bazyliszku :)

report |

Bazyliszek,  

juz Ciebie Evciu widzie boso na wspinaczce:))))buz bosa;)

report |

Veronica chamaedrys L,  

...i będzie je śpiewał...przez wieki całe...:)))

report |

Bazyliszek,  

Veroniczko, buz teraz, bo kto wie:)))))

report |

Veronica chamaedrys L,  

...może kiedyś...a teraz buź i jeszcze raz buź, Smoku...:)))

report |

Bazyliszek,  

Tooooooooooooooobie Veronis:))))

report |

Veronica chamaedrys L,  

:)))...dobrej nocy, Smoku Kochany...:)))

report |

Bazyliszek,  

Veronis i Tobie:)))))

report |

Emma B.,  

wspinaczki - ważne są

report |

Bazyliszek,  

tak Emmus, gdy nie syzyfowe:))pozdro:)

report |

Bogna Kurpiel,  

Bazylku ładnie ale wyrzuć z tytułu te buty są w pierwszym wersie to wystarczy i troszkę pozmieniaj w wersyfikacji - o tak -l które znasz tylko ty wtedy wiatr zapamięta nasze imię . Dobrego Bazylku:)))

report |

Bazyliszek,  

Dalus dziekuje i juz biegne i bez butow poprawiac:))))pozdrowionka:)))

report |



other poems: Bez kieszeni, Po prostu, Każdemu w cierpieniu, Filatellista, Nic przeciwko butom, Widok bez okna, Całkiem bez sensu, Kobieta, Wycinanki, Tutaj mówią Velo, Nieudany obraz, Kiedyś odejść trzeba, Przytul mnie, Mój świat w twojej dłoni, Rybka, Idź mym śladem, Trudne powroty, Dzisiaj nie padało, Anioły, Strach, Twoja postać, Może innym czasem, Samba pa ti, Moje głupie pytanie, Historia naszych spacerów, Pluto, Nam nie znana mowa, Na bezgraniczu, Dziwny sen, to coś, Podziękowanie, To nie tak miało być, Diagnoza, Pytanko, Ach te możliwości, Mina złej gry, Tuż przy stole, Twoje bose stopy, filozoficzny erotyk, masz tak fortepianowe dłonie, Morze powrócisz, kiedy powracam, w niby pałacu, siostry mgławicowe*, może to epitafium, Moguncjo*, pomiędzy oczami, Odeszło suchym deszczem, w truskawkowym lesie, Afryka, naszemu muminkowi Hani, a ja boję się, nie odpowiadaj, jemu van było, kocham cię w sukience, krzyk, Bella Italia, i tak kocham ciebie, Ex, No tam na Śnieżce, Aliens, dlaczego, dzwiedź agnieszka, Erotycznie, Morze lecz kto wie, Ten kto stracił zrozumie, Nikt tego nie wie, Refleksje, piersi, because, nie wszystkie schody do nieba, Sopot, czekając na przystanku, Lodowisko, wsiadłem w nie ten autobus, W W-wie tak wiele ulic, Nieporozumienie, Tylko jeszcze, Tęsknota, To nie musi gazela, Gdybym tylko wiedział, nawet wersem, Ból, Tobą zwariowany, Words, Nad dachami twojego miasta, Na sopockim molo, Następny kubek kawy, Rzuciłem właśnie palenie, Tam na ławce, Boso jesteś piękna, To był żart, To nie tylko Kopernik, Dirty windows, Podróż, Samo tu a tam tność, Kiedy mnie nie będzie, Powroty, Waterloo, Dzwiadka ślady, Ty, Znam piękne groby, Gdybyś tylko była, Action w location, Pustynny komentarz, A oczka są pustynne, Odin powiedział, Będziesz nowe buty, Orbit, Gdzie i po co, Help, Nawet nie znam tytułu, Wariacje na tematyczne tematy, Mam pytanie, Brel & Adamo, Słone kałuże, Ona i tak majta, Nie wszystkie dźwiadki śpiochem:), Domek nad morzem, Powiedz jak zatrzymać ptaki, Złamałem gałązkę no i, Francja jest piękna, Droga, Daj mi schronienie, Nie otwieraj albumów, Kiedy nikt śpiewa, Echo, Stare drzewo, W saunie wypociłem ból, Nocny płaszcz, Alleluja, Ona cała w majtaniu, Rozmawiałem z bocianami, Nawet ja zdobyłem szczyt, Miłość, A na szczytach śnieg, Lustro, To był tylko sen, Dzwon, Nazwij mnie Twoim imieniem, Tam u Hani, Poranne spacery, Poranne spacery, Mate ma i tycznio, W fotelu wygodnie, Ach te oczy, Stopy na molo, Cicha noc, To tylko spacer, Podaj dłoń – wystarczy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1