24 november 2010
Winda
Stoimy w windzie.
każdy odwrócił twarz w swoją stronę.
dla mnie zabrakło strony.
nasuwam czarny kaptur myśli spóźnionych.
winda nigdzie nie jedzie.
nikt nie wybiera piętra.
nerwowi przebierają nogami,
poprawiają kapelusz, chustki, rękawiczki,
odczytują stare sms-y.
gestami upewniają się, że są.
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma