5 january 2011
Mój zegar II
Zegar z kąta złotą tarczą
w dzień oświetlał karafki stolika
kryształ się mienił w takt sekundnika
nocą rzucał srebrne cienie
sczerniał jak ścierka z piekarnika
nic nie daje tylko tyka
słyszę jak łańcuch zgrzyta
i szmer powietrza ciętego wahadłem
czasami mnie owieje, omami
zapachem lasu, chlebem
dziękuję,
nie mogę tak
ze smrodem szpitalnej przebieralni
wybrać sie do nieba,
mój ostatni brat.
mam minutę na przegląd lat
na rachunek sumienia
staram się zdążyć do następnej
gdy zdążę
kolejnej nie będzie i tak
nie dam zadośćuczynienia
jeszcze mi się nie udaje.
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga