5 january 2011
Mój zegar II
Zegar z kąta złotą tarczą
w dzień oświetlał karafki stolika
kryształ się mienił w takt sekundnika
nocą rzucał srebrne cienie
sczerniał jak ścierka z piekarnika
nic nie daje tylko tyka
słyszę jak łańcuch zgrzyta
i szmer powietrza ciętego wahadłem
czasami mnie owieje, omami
zapachem lasu, chlebem
dziękuję,
nie mogę tak
ze smrodem szpitalnej przebieralni
wybrać sie do nieba,
mój ostatni brat.
mam minutę na przegląd lat
na rachunek sumienia
staram się zdążyć do następnej
gdy zdążę
kolejnej nie będzie i tak
nie dam zadośćuczynienia
jeszcze mi się nie udaje.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek