5 october 2015
14 september 2015, monday ( Myśli pomieszane, Myśli poplątane (9) )
Zapiski z chusteczki higienicznej znalezionej w śmietniku.
Słyszysz ? Strumień leniwie szemrze.
Widzisz ? Promień słoneczny oświetlił wrzos skryty w mroku.
Czujesz ? To zapach jesiennego bukowego lasu.
Smak ? Smak jesieni jest cudowny i smutny.
To smak miodu i gorzkich migdałów.
Łza ? Tak Ci się tylko wydaje,
okruszek wpadł mi do oka i utkwił w sercu.
Noc ? Nie mogę spać, muszę czuwać.
Zapalam latarnię żeby rozświetliła mrok
i jej światło ... przepraszam, wiem.
Księżyc ? To jego srebrne łzy spadły na moje policzki.
Mowa ? Już milczę, bo słowa są niepotrzebne.
http://www.youtube.com/watch?v=h9YX1eGeU18
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma