5 września 2015
4 września 2015, piątek ( Myśli pomieszane, Myśli poplątane (8) )
Przechadzałem się nad Księżycową Rzeką.
Jej toń skrzyła się przedziwnym fioletowym blaskiem.
Myśl o bezkresnych przestrzeniach lawendowych łąk
okrywających doliny i wzgórza ciągle powraca.
Moja Przyjaciółko, pamiętasz ostatnią opowieść
o Corellianinie, którego ciało rozpłynęło się
w przestworzach jako skrzący się fioletowy pył ?
To nieprawda, że umarł ... On ciągle żyje.
Lawendowy duch corelliański zamieszkał
w pancernej powłoce smoka.
http://www.youtube.com/watch?v=ps1YK6nOOgk
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko