10 january 2015

spojrzenie z bliższej perspektywy

trzydziesty grudnia:

notka z kalendarza -
przeczytana w pośpiechu złota myśl
którą nie umiem się kierować

ponoć wystarczy wyjrzec przez okno:

w ulicach wiecej uwielbienia płaskich nizin
niż wzniosłości skalistych gór

to my - wielka masa stłoczona jak jeden
wbita w beton pośród stalowych kwiatów

na szklanych linach rozkołysanych
przez równy krok ciężcy jak ołów gnamy
dopóki nie zabraknie sił

pójdziemy razem przyjaciółko najmilsza
przez ziemię która urodzi nas znów

na przekór wczorajszym modlitwom


number of comments: 9 | rating: 7 |  more 

alt art,  

Ci chiba dalekowidz..

report |

Xnisorod,  

trochę poprawiłem

report |

Ananke,  

jestem na tak, ale pozbyłabym się inwersji, pozdrawiam

report |

Xnisorod,  

mam zanik :D nie mogę się dopatrzeć tych inwersji

report |

jeśli tylko,  

ja widzę, ale jak dla mnie uzasadnione :)

report |

Xnisorod,  

uwierzcie, że nie mogę się dopatrzeć, a chcę jeszcze trochę popracować nad tekstem

report |

jeśli tylko,  

wers trzeci i dziesiąty, nie zmieniałabym

report |

Xnisorod,  

myślę, że nie są takie bardzo rażące....

report |

Ananke,  

witaj, po części Jeśli wskazała inwersje :) nie są one jakoś bardzo rażące, ale jak czytam ten piękny wiersz, owe inwersje wprowadzają pewien chaos, zakłócają płynność. Czy są uzasadnione ? to już chyba indywidualna ocena. ja nieco inaczej zapisałabym ten wiersz, oczywiście to moja bardzo subiektywna ocena, więc się specjalnie nie przejmuj :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1