8 stycznia 2015
my - byty (nie)spełnione
chcieliśmy mieć ołtarzyk by wielbić swoich bogów
każdej nocy po kryjomu
w mieście gdzie umarłych wyrzuca się do wody
a dzieci karmi z ręki nienawiścią i strachem
poranki otulone cementowym pyłem
zmieszanym z wątłym światłem
wbijały się przez zbyt powiększone puste źrenice
karbonizując się w ukrzyżowanej świadomości
brudne twarze o stalowych rysach
mówiące wciąż nie-ludzkim językiem
niosły niedorosłą śmierć na pachnących dłoniach
ta przelewała się pod nogi zapłakanych matek
schizoidalna rzeczywistość ścierała nam zęby
o kolorowy bruk
kiedy śmierciochłonne płuca wsysały ostatnie hausty
pogwałconej krzyżykiem godności
bo nam wróblom nie wolno podglądać białych gołębi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta