11 grudnia 2014
z rozważań nad śmiercią - drugi brzeg
"Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt,
a tego nie wybaczy nam żadne niebo."
Jim Morrison
jestem już bardzo zmęczona
zbyt mało plastyczna
by lepić ze mnie świty okazalsze od innych
ta bliskość siedzi w nas jak kot w worku
wystawiając łapę przez dziurę w poszukiwaniu wyjścia
drapie i kaleczy
sen zawsze był zbawicielem
przychodził tak rzadko,
że przestaliśmy w niego wierzyć
wrastałeś we mnie swoimi głodnym wzrokiem
z nadzieją że coś pozostało
to były godziny spędzone na modlitwach o słońce,
które rosło pod powiekami
wskazując palcem ślady na twojej ręce
te punkciki w krwisto-czerwonym kolorze
zdawały się mówić
znam drogi donikąd - jestem jedną z nich
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko