Drwal | |
PROFILE About me Friends (23) Forums (4) Poetry (201) Prose (2) Photography (1) Postcards (1) Diary (35) |
Drwal, 15 april 2012
zadzwonić
nie nie zadzwonię
bo ja się proszę pani dzwonić boję
niech pani nie prosi proszę
wiem co umiem robić głosem
wiem co tembrem głosu robię kobietom
bo ja proszę pani jestem
automatyczny były sekretarz
:) dla żartu
Drwal, 28 march 2012
wiem na pewno czekasz nie napiszę wiersza
prosisz do białego nie nie będzie biały
czy zmusisz prozą prozaiczna poetko
we łbie porymało pomysły rymami
usilnie się wsuwają do każdego wersu
w reklamę do radia włażą do dziennika
a ty znielubisz broniąc rymom dostępu
nawet do porcelanowego nocnika
dlatego nie dla ciebie piszę rymami
to dla pokoleń co jeszcze w śpiochach
składam strofy jak nuty lekko w aksamit
nie będzie kocham skoro rymom wynocha
Drwal, 24 march 2012
Rozsupłałaś pointy
sznureczki z łydek dyndają komicznie
jedyny widz zachwycony drżeniem kolan
murmurando dalej nucę menueta
koniec legendy
w metrum kalendarza
pierwsze rzędy rozlazłe
panicznie szukają kluczyków
stoję z piórem wiecznym demakijażem
łapiesz oddech zmęczona
we mnie będziesz tańczyć zawsze
bosą niecodziennością
:) primabalerinie
Drwal, 16 march 2012
w moim spojrzeniu
roznegliżowane marzenia złudnie głodne obrazów
stabilność szacunku ramienia i drzwi od taksówek
delikatność opuszków tańczących rytmem piazzolli
twoja nagość
ale nic nie będę zmieniał przymykając powieki
Drwal, 13 march 2012
uśmiechnięta złodziejko nadziejo
kradniesz myśli jaśnieją w strofach
na nowo odkrywam słowa
wyzwolone zamotane w sieci
nie dochodzę praw wysysam słomką z wierszy
przetworzoną pięknie mroczną rutynę
odpocznij teraz odpocznij
zapiszę znaczenia
Drwal, 7 march 2012
jesteś jak jesienna trawa cała z wilgotnych mgieł
przyćmiewasz chryzantemy już wiesz
pali słońce potrafi ciąć deszcz
jesień cię wyważa doświadczeniem delikatna
soczysta wonna dojrzałością szalonej wiosny
frywolnego lata
kładę się obok reguluję oddech do wspólnego
spoglądamy jak wirują
czerwone kulki jarzębiny
Drwal, 3 march 2012
zaczekaj nie wysiadaj w biegu
za chwilę się zatrzymamy
jak tragarz znad Gangesu
na głowie wyniosę bagaż
wybalansowany
pod stopami woda wypłukuje klepsydrowy piasek
w skrzyni poukładane w saszetkach zapachami
zafascynowane wspomnienia
Drwal, 18 february 2012
najszykowniejsze przepiękne kobiety
jest ich na świecie niestety niewiele
wyposażone są w seksu gadżety
w biodra czyli uda jak wiolonczele
te szczupłe które bez osłonki ciałka
odkrywając się pokazują żebra
nęcą jedynie pośledniego śmiałka
który u ślicznych może tyko żebrać
bo doświadczony sexokoneserek
gustuje zawsze w udkach bez żeberek
*teraz po nagrodę
Drwal, 18 february 2012
miło je czytać słyszeć przytulać
dwa słowa bez egoizmu
idiom emotikona
wyłom w poezji
stary klucz do ogrodów
łamiące kryzys
gdy milczy nawet nadzieja
w językach które znam
zawsze są tylko dwa
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt