17 march 2017
Wojciechu
latawce przysiadają na zydelku dla wytchnienia
na papier śmieją się
łzy leją oszczędnie
„bo casu mało kruca bomba”
napisane zostaje jak testament
chociaż nie wracają do wierszy
bo czasu mało a żyć się chce
wyśpiewane trwają swoimi intymnymi uczuciami
z nami
tyle uśmiechu
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek