Bazyliszek

Bazyliszek, 2 september 2013

Ty

czasami biegniemy ponad czas
czasami chcemy aż po horyzont
 
aby poznać nieznane twarze
aby być tam w nieznanym
 
aby tylko jeść to co oni
aby zobaczyć ich słońce
 
ja wolę twoje dłonie
światu małe piersi
 
i w tobie
całkiem zniknąć


number of comments: 67 | rating: 29 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 4 april 2013

Parapet

kiedy patrzę nad
przez ptaki obsrany parapet
głowy głodnych gołębi
 
widzę tylko szarość dnia
co nie oznacza końca świata
 
jest przecież wiara (nie tylko w boga)
i to coś co ostatnie umiera
 
w cieple twoich dłoni
i tak jestem bogiem


number of comments: 66 | rating: 11 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 12 january 2013

Rozczarowanie

wiem to moja wina
przespałem nowy rok
 
bo tak jakoś
było inaczej
 
bo schody wysokie
a piwnice niskie
 
bo w radiu bo w tv głupoty
wiem przespałem nowy rok
 
lecz co się zmieniło
wciąż te same
 
dni i noce


number of comments: 66 | rating: 27 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 27 august 2013

Są rożne wspomnienia

bóg powiedział falom
pień się i szum
umierając na piasku
 
a pośród nich
papierowe stateczki
toną w dziecinnych dłoniach


number of comments: 64 | rating: 24 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 26 february 2013

Pytania bez odpowiedzi

mamo dlaczego na strychu zimno
wśród tak wielu letnich
sopockich zdjęć
 
i dlaczego mi smutno
widząc twój czarno biały uśmiech
 
czy pamiętasz nasz kajtek
skomlał na plaży o każde calypso


i garbatą ciocię
cicho cicho cicho
nam milczącym
 
wybacz że klękam
w niego nie wierząc
 
bo ja nie przed nim
tylko przed tobą


number of comments: 62 | rating: 17 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 4 november 2012

Smutny dolinkowy wiatr

wypalam się jak zwykła
dziś starsza już świeca
 
jak niemodna żarówka
bo inni ślepi na światło
jak zgasić ból
co w sercu plonie
 
podaj tylko dłonie
później pytania
 
wiesz odejść muszę
to filozofia czasu
 
nie gaś i nie zapalaj
 
tak chciałbym
poczuć ciebie


number of comments: 62 | rating: 17 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 6 november 2012

Widzę twój zarys

u kołyski stali ludzie
tylko aby stać
 
więc idź i nie pytaj
odpowiedzi przynoszą łzy
 
tylko pory roku
się szczerze zmieniają
 
a bóg i ten ciemny wiatr
jest tak wiele bajek
 
a rzucone kaczki
dla jeziora to nic
 
a ty idź i nie patrz wstecz
tam tylko cienie
 
słońce nie lubi gdy
o tamtych zachmurzonych dniach
 
jak rzucone kaczki
dla jeziora to nic
 
wolę wbić palce
w rozczochrane włosy
 
przytulać plażę
śladów twoich
 
a w kołysce dziecko
czy wie że to na chwilę
 
bo bóg i ten ciemny wiatr
a potem deszcze i policzki
 
jednak rzucone kaczki
dla jeziora to nic
 
gdybyś tylko dała
zarys twarzy okruch dłoni
nie pytaj zbyt piękne usta
aby słowy tracić pocałunek
 
i niech sen już nigdy
bo nie jesteś sama
 
spójrz rzucone kaczki
dla jeziora to nic


number of comments: 59 | rating: 15 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 5 june 2013

Rapsod kogoś

czemu obrazie topnieją
wszystkie twoje farby
we własnych ramach
 
dłonie bez rubinów
są tak spokojne
 
koń najpiękniejsze zwierzę
które stworzył bóg
 
dziewczyny rozwiane sukienki
boso szukają dróg
 
chłopcy i latarnie
jednak ciemna noc
 
grób a potem
kwiatów pęk
 
sztandary co na niebie
tańczą tylko wiatry
 
nie pytaj o czeluście
one pod każdym drzewem
 
nieważne dokąd idziesz
dojdziesz tam
 
http://www.youtube.com/watch?v=OAeOMVJ4ijc


number of comments: 57 | rating: 14 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 4 january 2013

Ktoś puka do drzwi

ona nigdy imieniem
i nigdy nazwiskiem
 
przychodzi i nigdy nie puka
nie zna dzień dobry
i nawet do widzenia
 
przychodzi i kradnie czas
co było nie będzie
 
przychodzi bo musi
a potem pustka


number of comments: 57 | rating: 24 | detail

Bazyliszek

Bazyliszek, 30 august 2012

To ten obraz

znam stopniałe zegary
i też jego drzewa
 
gdy rozmawiałem z Salwadorem
 
na tamtych plażach gdzie zgubiłaś torebkę
gdzie nawet śladów nigdy
nie odda lusterko
 
pytałaś a gdzie teraz
nie wiem może dalej
 
na zwykłej latarni
umarły światła
 
Kraków Mickiewicz
 
lecz co pomiędzy
 
gdybym wyliczał
 
przytul się
jesteśmy w sobie
 
a okna
okna są otwarte


number of comments: 57 | rating: 11 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Bez kieszeni, Po prostu, Każdemu w cierpieniu, Filatellista, Nic przeciwko butom, Widok bez okna, Całkiem bez sensu, Kobieta, Wycinanki, Tutaj mówią Velo, Nieudany obraz, Kiedyś odejść trzeba, Przytul mnie, Mój świat w twojej dłoni, Rybka, Idź mym śladem, Trudne powroty, Dzisiaj nie padało, Anioły, Strach, Twoja postać, Może innym czasem, Samba pa ti, Moje głupie pytanie, Historia naszych spacerów, Pluto, Nam nie znana mowa, Na bezgraniczu, Dziwny sen, to coś, Podziękowanie, To nie tak miało być, Diagnoza, Pytanko, Ach te możliwości, Mina złej gry, Tuż przy stole, Twoje bose stopy, filozoficzny erotyk, masz tak fortepianowe dłonie, Morze powrócisz, kiedy powracam, w niby pałacu, siostry mgławicowe*, może to epitafium, Moguncjo*, pomiędzy oczami, Odeszło suchym deszczem, w truskawkowym lesie, Afryka, naszemu muminkowi Hani, a ja boję się, nie odpowiadaj, jemu van było, kocham cię w sukience, krzyk, Bella Italia, i tak kocham ciebie, Ex, No tam na Śnieżce, Aliens, dlaczego, dzwiedź agnieszka, Erotycznie, Morze lecz kto wie, Ten kto stracił zrozumie, Nikt tego nie wie, Refleksje, piersi, because, nie wszystkie schody do nieba, Sopot, czekając na przystanku, Lodowisko, wsiadłem w nie ten autobus, W W-wie tak wiele ulic, Nieporozumienie, Tylko jeszcze, Tęsknota, To nie musi gazela, Gdybym tylko wiedział, nawet wersem, Ból, Tobą zwariowany, Words, Nad dachami twojego miasta, Na sopockim molo, Następny kubek kawy, Rzuciłem właśnie palenie, Tam na ławce, Boso jesteś piękna, To był żart, To nie tylko Kopernik, Dirty windows, Podróż, Samo tu a tam tność, Kiedy mnie nie będzie, Powroty, Waterloo, Dzwiadka ślady, Ty, Znam piękne groby, Gdybyś tylko była, Action w location, Pustynny komentarz, A oczka są pustynne, Odin powiedział, Będziesz nowe buty, Orbit, Gdzie i po co, Help, Nawet nie znam tytułu, Wariacje na tematyczne tematy, Mam pytanie, Brel & Adamo, Słone kałuże, Ona i tak majta, Nie wszystkie dźwiadki śpiochem:), Domek nad morzem, Powiedz jak zatrzymać ptaki, Złamałem gałązkę no i, Francja jest piękna, Droga, Daj mi schronienie, Nie otwieraj albumów, Kiedy nikt śpiewa, Echo, Stare drzewo, W saunie wypociłem ból, Nocny płaszcz, Alleluja, Ona cała w majtaniu, Rozmawiałem z bocianami, Nawet ja zdobyłem szczyt, Miłość, A na szczytach śnieg, Lustro, To był tylko sen, Dzwon, Nazwij mnie Twoim imieniem, Tam u Hani, Poranne spacery, Poranne spacery, Mate ma i tycznio, W fotelu wygodnie, Ach te oczy, Stopy na molo, Cicha noc, To tylko spacer, Podaj dłoń – wystarczy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1