22 may 2011
Najbardziej
Najbardziej cię kocham nad ranem
gdy wołam z łazienki wstawaj kochanie
ty mruczysz coś do zjawy sennej
przecież jeszcze śpisz ze mną
Najbardziej cię pragnę w południe,
dzieci w szkole, dom pusty
a ja w pracy nudnej przysypiam na kubkiem rozpuszczalnej
Najbardziej za tobą tęsknię w delegacji
gdy w hoteliku obskurnym do kalacji
podają dwie wódki i dwie prostytutki koszmarne
a ty piękna tęsknisz za mną
Najbardziej czekam na urlopy, wakacje,
gdy układamy czas według naszych atrakcji
dzieci sprzedamy teściowym,
telefony wyrzucimy jednocześnie
na trzy z mola do wody, niech dzwonią leszczom
wypłyniemy starą łajbą na środek jeziora
z zapasami na tygodnie.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz