Karol Ketzer

Karol Ketzer, 4 april 2015

Da capo.


 


Tak, potrzebuję lakonicznych wzruszeń,
na przykład P. –
zdejmuje przed kimś bieliznę,
której nie powinienem jej chyba kupować.
 
Miłość czasami bywa darmowa,
to ogromna przewaga nad kablówką.
Niestety każdy kto walczy z telenowelą
po prostu musi przegrać.


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 30 march 2015

Nie mylić z erekcjach

Spotyka na ulicy prostytutkę, przy której niedawno
zaczął płakać. – Wpadnij dziś wieczorem,
może dla równowagi wyjdzie nam na wesoło – mówi.
Ta prostytutka mówi i odchodzi.
Ta sama, przy której niedawno zaczął płakać, na pewno ta.
 
W myślach wpada wieczorem.
Wieczorem wpada się jak do studni.
Być może na wesoło, albo chociaż
jakieś bitter-sweet combo.
Nie wiadomo.

Co by było gdyby wyrósł z myślenia
„co by było gdyby” można gdybać do woli jak zawsze.
 
Niestety - miałby coraz więcej problemów
przy odruchowych reakcjach, 
a wszystko bazowałoby na odruchach bez reszty.
Ktoś potrąciłby go na chodniku i nie przeprosił.
Ktoś uratowałby rzutem na taśmę od petryfikacji.


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 21 november 2014

***


Teoretycznie jestem z tobą duchem dlaczego
więc nie potrafię przenikać ścian, wzbudzać
podejrzanych odczytów pola E-M, ku podniecie
amatorów śledztw w sprawach paranormalnych.
 
Jestem z tobą duchem, ale gdy trzaskam drzwiami
nikt nie zrzuca tego na przeciągi, nie zmienia tematu
na co z tą Polską, nie odmawia zdrowasiek w myślach.
 
Jestem z tobą duchem, nowoczesnym poltegraistem,
który straszy w wynajętych mieszkaniach. Z silną
skłonnością do opętań, niestety jak dotąd
brak mi doświadczenia i znajomości w branży.
 
Siedzę na szafie i patrzę jak śpi przy tobie jakaś
krew i kości. Nie jest łatwo być tutaj kimś niewidzialnym.
Gdy kot drapią powietrze, drapie mnie. Jestem duchem
pełnym zadrapań.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 3 july 2012

+++

Coraz więcej cisz ma charakter sejsmiczny, strachy
na wróble zbierają do kieszeni martwe pszczoły po 
polach. Potem w pociągach – opętaną słońcem godziną,
upiornym konduktorom, wręczają je jako łapówki.
 
Pierwsza południca obudzi się i jej oczy zabłysną
czernią. Będzie pamiętała tylko, że urodziła się jakoś
w sierpniu, będzie nienawidzieć parasoli ze wzajemnością, 
na przystanku, u podstaw deszczu, przebiją jej serce
skomląc –
 
Uciekaj.
 
Być może nie wszystko należy się piekłu chociaż
dzisiaj i jutro 
na pewno tak.


number of comments: 5 | rating: 12 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 30 december 2011

anybody seen my baby?

Joanna Lech nie może jeszcze umrzeć, mimo tego co sama pisze
na portalu społeczniościowym facebook.

Musi poczekać na Micka Jaggera,
–Ja odejdę pierwszy – powiedział jej tego samego wieczora,
o którym wspomina Mroziński, poeta skupiający
się niestety wyłącznie na ogółach i ozdobnikach.

–Dobrze, ale to już chyba niedługo – żartuje w swoim stylu Joanna,
Mick uśmiecha się, starannie przemilcza wszystkie
sposoby, jakie pozwoliły mu dożyć aż do dzisiaj.

Oczywiście jest końcówka grudnia. Nabrzmiały rok za chwilę pęknie.
Dziwny niepokój ogarnia nagle Joannę. Cakowicie niewytłumaczalna
zapaść, teraz już rozumie, że to nigdy nie był dobry tytuł na tomik.

Kiedy Jagger wychodzi do łazienki, ucieka z Chinatown
najszybszą taksówką we wszechświecie.

Mick kończy herbatę sam. Mruczy pod nosem
melodię swojej piosenki.


number of comments: 7 | rating: 11 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 30 december 2011

dmuchawce. latawce. wiatr.

Desublimujesz w moich ramionach, dzisiaj
wszystko się ulatnia. Niepotrzebnie ćwiczymy
sztukę oczekiwania i tak nigdy nie będziemy
w niej biegli.

To Newton wymyśliłl tę śmierć. Jadąc na dziesiąte piętro
wcale nie żałujemy, że przedtem nie spłonął.
–Mam mokro – mówisz podniecana przez niewidzialne
pieszczoty grawitacji.

–Ach ci wrażliwcy, jak to dobrze, że jestem poetą –
myśli autor wiersza, kiedy jego bohaterowie wychodzą
włazem pożarowym na dach. Liczył na nich, inwestował,
oni jak na złość postanowili to spieprzyć.

Dziewczyna skacze pierwsza. Świadkowie zdarzenia od razu
nabierają pewności, że nie musi się martwić
o pogrzebanie żywcem. Chłopak schodzi na dół, jeszcze
wiele martwych bohaterek przed nim.

Jeden do jednego
dla autora.


number of comments: 6 | rating: 12 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 29 december 2011

spostrzeżenia

Jeżeli grzebiesz się w rzeczywistości,
ona zaczyna się grzebać w tobie - Jerzy Pilch raz
w życiu miał rację. Ciekawe jakie to uczucie.

Kate Prozac ma cycki i z trzech na pięć zdjęć
wygląda jak siedem w skali od jeden do dziesięcu.
W świecie poezji jest albinosem.


number of comments: 7 | rating: 11 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 28 december 2011

kamienie czynią cuda

Piszę po nocach, po dniach wygląda
niewyraźnie, ledwo można przeczytać,
chujowy kontrast.

Kamień spada mi z serca pod koniec,
a Syzyf od razu bierze się do pracy.

Bogowie, którzy go skazali dawno umarli,
zero szans odkupienia, wszystkich nas to czeka,
nie myślcie sobie, że nie


number of comments: 5 | rating: 11 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 2 september 2011

Kuba to ja, to znaczy mam na imię Fidel

Fidel Castro nie przyjął
po raz ostatni Marity Lorenz
Twardziel, może nie miał
czasu, może wstydził się
swojej starości oraz Hawany,
która tak bardzo straciła
na blasku.

Sześćset trzydzieści osiem
zamachów zrobiło swoje.

Ludzie mówią, że to był
syndrom sztokholmski, a nie
prawdziwa miłość.

Wiara w podobne brednie
powinna być karalna.


number of comments: 2 | rating: 8 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 19 august 2011

a po co mi tytuł?

a ty?
czy jesteś zadowolony ze swojego płynu do toalet?
czy nie masz żadnych przeciwwskazań jeżeli chodzi
o pozbywanie się gówna?

musisz odpowiedzieć sobie na trudne pytania
raz w życiu być prawdziwym mężczyzną

czym kierujesz się wybierając szczoteczkę do zębów?
czy czyści także język? czy dociera do miejsc, gdzie inne dawno już
dały sobie spokój?

problem delikatnego nie trzymania moczu
zostaje rozwiązany natychmiast
kłopoty z brudnymi skarpetami twoich pociech
odchodzą w niebyt

w reklamie maści na hemoroidy
występują spersonifikowane, chodzące dupy
post-post bohemiczna neo-moderna
pada na kolana z zachwytu


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 4 may 2011

sztandarowy

spójrz na tamtą
ma białą spódnicę
zerwą ją a ty poszukaj jakiejś
w czerwonej

przedawkować czyste niebo krwawić
błękitną krwią aż trawa zrobi się
żółta

za jednego papierosa oddać 
wszystkie królestwa niebieskie

przez ucha igielnie rozwarte dzisiaj
jak do porodu

znudzone dusze wracają aż tutaj


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 4 april 2011

motyle i pszczoły

podpisać się pod samym sobą
atrament jest raczej
czerwony

krzyk dziecka
krzyk ofiary

krzyk przechodnia

krzyk policjanta

krzyk konduktora

krzyk mnie usypia
usypiam z krzykiem

ukrywam się przed tobą
ten rodzaj zabawy w chowanego zazwyczaj kończy się
pod poziomem gruntu

tonący chwyta brzytwy
wcale

nie dla ratunku

motyle i pszczoły
o
wady


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 21 february 2011

new millennium Jen i wróżbita

nasze cienie spacerują wzrokiem
potrafię wróżyć z cieni

ja od rana ograniczam palenie
Jenny przymierza czarne szpilki
(pasują jej)
można powiesić się na krawacie
(dociera to do mnie nagle)
Jenny poczęstuje mnie cienkim Vougie'm
(mają dziwne paczki)

nasze cienie przemykają się
pod skórą
spacerują w powietrzu
coś wisi
(jak zawsze)
- potrafię wróżyć z cieni Jenny
- i chuj
cieszę się, że właśnie o to jej chodzi
cieszę się
jeszcze jakieś trzysta metrów czasu
na emanowanie oryginalnością

dwie kurwy przy bankomacie
(brzydkie)
Jenny znowu ma ochotę na Jin
(to widać)
znak zapytania myli z kluczem wiolinowym
(niechcący)

domaga się tuzina ofiar


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 9 january 2011

przecież

dobrze wiedziałaś że przyjdę

przecież obydwoje z takim zapałem
rzucamy się w objęcia
natrętnego
oczekiwania na wiosne
wpatrując się w siebie podświadomie
w tramwajach
wystukujemy o szyby
melodie claude'a debussy



dobrze wiedziałaś że przyjdę

przecież obydwoje z taką wiarą
kłócimy się
o maxa ernsta,
w snach wydłubujemy
oczy taksówkarzom
podziwiając kwiaty
sprzedawane na dworcach

zostawiałem znaki
na niebie i ziemi

godzinami wymyślając
miny
przechodniom
 
 
 
-----
luty 2007


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 6 january 2011

monument momentu




można się zestarzeć
czekając na windę
można posiwieć
zanim przyjedzie autobus

można gapić się do góry
i nigdy nie umrzeć
dopóki ktoś nie złapie za ramię
chodźmy do domu bo chmurzy się
mówiąc

zrujnuje wszystkie założenia planu

można pójść gdzieś i zostać tam
dużo dłużej niż się planowało
zgubić się
dokładnie wtedy kiedy w telewizji puszczają
jakąś komedię
albo komediodramat
szkoda

można odnaleźć się
zupełnie przez przypadek
na przykład w kolejce do szatni
doznać olśnienia

jeden wiersz bez pointy
oraz jedna pointa bez wiersza
najlepiej upiec dwie pieczenie na jednym ogniu
myślę
dokładnie rozglądając się


najlepiej upiec
dziesięć pieczeni
 
 
 
 
 
--------
kwiecień 2009


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 28 december 2010

galileo

x.x.2005 ;]


księżyce kiedy
słońc nie udają
prostują zmęczone
przestrzenią ramiona

a łzy kosmiczne
chowają w kieszenie
by uniknąć oskarżeń
o obecność wody

a ja,
siódmy karzeł
a ja,
Ganimedes

w ramiona twoje
lodowa Europo

tylko my dwoje
od czasu do czasu

gdy Jowisz jest zajęty
przełykaniem komet


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 28 december 2010

allan bennet

09.07.2007


pytasz o kształty
jakie rysuję na podłodze
and Crowley, in magical garb,
displaying the "horns of Pan"
przyznaj -
interesujące

od dziś mów do mnie Simon Iff
albo lepiej
hrabia Tsarogy
Freiherr Reinhard Gemmingen-Guttenberg
bardzo sprytnie
talenty w dziedzinie prekognicji
okazały się nie do przecenienia

później popijając kakao
zachwalam tradycję aleksandryjską
pocałunek podlegający
prawu potrójnego powrotu
pomyśl tylko jak
bardzo nierozłączni
stalibyśmy się
składając siebie w ofierze
nawzajem


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 27 december 2010

ufff

zazwyczaj zakochuję się około siedem razy w roku
tym razem jednak nic
nie spózniłem się ze złozeniem żadnego podania
nie zgubiłem portfela
nie przespałem ze studentką medycyny

dzieki bogu zima
zaskoczyła drogowców

piłem dużo więcej niż zazwyczaj
zwłaszcza w marcu i kwietniu
prawdę mówiąc - nie pamiętam wiosny

latem slyszałem ponad trzysta razy piosenkę
Satellite, niemieckiej wokalistki Lena
która podkreśla swoje norweskie korzenie

dwadzieścia trzy razy usłyszałem że
moje pisanie to pusta żonglerka słów
około trzysta razy odpowiedziałem na serię głupich pytań
ponad tysiąc razy kazałem komuś spierdalać

w lipcu prawie umarłem z gorąca
pojechałem na Jarocin, Piotr zakochał się praktycznie
na cały tydzien
zasypiając myslałem o śniegu ponieważ śnieg przypomina mi Pauline

zazwyczaj kończe swoje teksty szybciej
jednak każdy ma prawo być jak Macierzyński
slyszałem że jego slam był ustawiony

napisałem o korwinie mikke z Karolem
i z Kate coś o tym malarzu zdaje się że chodziło
o Hoppera
poza konkursem jej
"karmiłam cie zającami ze światla"
nie daje mi spokoju do dzisiaj


number of comments: 6 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 6 december 2010

obśliniony inkwizytor heinrich kramer

lepiej zacznij uważać na swój dekolt
zanim trafisz na stos
maleńka

któryś z napalonych wieśniaków
myślący na twój widok tylko o jednym

oskarży cię o sprowadzenie suszy

na pewno będzie mi szkoda
tej ładniutkiej buzi i soczystych nóżek
zwłaszcza że słowiański typ urody
tylko u pogan
ujawnia się w pełni

mimo wszystko
na przesłuchaniu zeznam
że widziałem jak lewitujesz
że używając ciemnych mocy
zmuszałaś mnie do
zrywania z siebie ubrań

obśliniony inkwizytor

pochłonięty wizualizacją tych słów
zamyśli się na chwilę
dając mi szansę ucieczki

gorzko pożałuje
kiedy po dokładnych oględzinach skóry
ślady moich paznokci
zostaną uznane
za znaki diabła


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 1 december 2010

crazy he calls me

od rana zastanawiam się w jakiej reklamie leciało
Cantolupe Island
gdybyś tutaj jeszcze była
przynajmniej wiedziałbym że nie pamiętam przez ciebie

każdy musi przejść świnkę
dostać pierwszy raz w mordę
i przeżyć swoją wielką nieszczęśliwą miłość
wszystko da się wytłumaczyć miłością
napisał gdzieś tam hłasko

wstawiłem jego zdjęcie do programu symulującego starzenie
uśmialibyście się do łez

wyglądał jak dziadek dupki z sądziedztwa
która w zeszły czwartek
udowodniła swoją dojrzałość płciową


od rana nie mogę przestać nucić Billy Holiday
gdybyś tutaj jeszcze była
wiedziałbym że to wynik zabawy w doktora

zachwycona spektaklem widownia
po twoim wyjściu
klaszcze do teraz

ja skupiam się na degustacji
chociaż i tak Kmieć ze swoim buddyjskim zakonem
wciąż jest nie do podrobienia


number of comments: 10 | rating: 3 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 14 november 2010

***

18-12-2004

Tak my
na krzesłach,
w przełykach
kretowisk

jeszcze nie wiesz,
jestem tchórzem

ty -

blond kalectwo,

oderwany
guzik,
strup rana

na grzbiecie
kundla


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 2 november 2010

Yann Fillioux

8.10.2007, przepraszam, że tak wrzucam hurtem stary teksty ale jak to śpiewak śpiewał "ocalić od zapomnienia"
 
 
 
dobry rum trzyma się w beczkach po bourbonie
80-letnie destylaty to prawdopodobnie źródło sukcesu
suntry hibiki
mojej ulubionej japońskiej whiskey

wódka żytnia tak czy inaczej
najbardziej pasuje do śniadania
moja miłość zazwyczaj
mieści się w butelce
o pojemności 0,7 litra

więcej miejsca zajmuje
babie lato
kobieca moda jesienna oraz
ten wieczór

swoim ciałem bezwiednie świadcząc
żywy dowód śmierci


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 2 november 2010

punkt wyjścia

tekst z okolic marca





na ulicy bałtyckiej okna parterowe są
na poziomie fiuta

zagadkowy sposób w jaki kolory
mieszają się

światło skleja kawałki jakie zostały ze mnie
po wniebowstąpieniu

dyskretnie uwidatnia je

w chwili obecnej
spoglądając przez otwarte okno
czekam aż przez nie wskoczysz
ponadto

ostatnie papierosy
są najcenniejsze
więc powoli

celebruję ich śmierć


number of comments: 12 | rating: 6 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 1 november 2010

historyjka

kiedy miałem dwanaście lat zabiliśmy szczeniaka
pamiętam że była odwilż
Chuck nie mógł spać bo męczyło go sumienie i
zaczął chodzić do kościoła
gdzie widywał matkę boską ktora nawet po latach
odwiedzała go w świeciu

Jim szybko przekonał się że kobiety krzyczą
nie tylko na pornolach
jednak kiedy zostawiła go Kate pił przez trzy miesiące
i próbował się powiesić
byłem wtedy w wojsku
wysłali mnie na pustynię i kazali strzelać do arabów
tak naprawdę
cholera wie po co

był tam taki jeden polaczek
ciągle brał ode mnie papierosy
po wojnie spotkaliśmy się i
poszliśmy do burdelu


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 1 november 2010

wszystkich świętych

wszystkich świętych
dwie godziny obcinania najlepszych niuń na cmentarzu
dwie godziny wyłuskiwania twarzy przyszłych matek
z tłumu twarzy rychłych trupów

ksiądz proboszcz jak zawsze swoim kazaniem
utwierdził mnie w przekonaniu o reinkarnacji
stoję obok przykrytego kwiatami świeżego grobu
tabliczka głosi : żyła lat dwadzieścia sześć
połowy z nas już dawno by tu nie było przyjaciele
gdyby nie mataforyczna niezgrabność śmierci

na koniec spotykam byłą dziewczynę
chwali się obrączką zadając serię głupich pytań-
wszystkich świętych

dwie godziny szukania otwartego monopola
zakończone spektakularnym sukcesem


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 28 october 2010

delta force

spadasz mi z nieba
wiedziałem że kiedyś cię stamtąd wykopią
chuck norris na motocyklu
wykańcza jednego po drugim
kiedy mówię cześć maleńka

spadasz mi z nieba powoli
być może jesteś zbyt lekka
rozbierz się

jutro znajdziemy ci pracę na dole
pobierzemy się i poślemy nasze dzieci
do dobrej szkoły

przemówienia jak zawsze poprzedza
część artystyczna
poezja dowodzi że bez dobrej fryzury
nie można nawet żebrać

poza tym jest ktoś lub coś
co zawładnęło moim życiem
śmiercią
tą kartką

coś co ma zdrożeć od stycznia


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 20 october 2010

tatar z jelenia

wszystko dzieje się na zewnątrz
jeżeli jesteś w środku
prawdopodonie właśnie w ten sosób dotarłem
tutaj

dwie całkiem niezłe gówniary
ślinią się na mój widok
czemu nie
zawsze biorę te po lewej ponieważ
jestem

socjaldemokratą

oglądam konkurs szopenowski
a kanał wyżej mam pornola
cierpkie komunie ciał niebieskich
wyjątkowo nadgryzalne esensje skór

zgodnie z teorią chaosu
kiedy podpalam szluga
powoduje to trzęsienie twoich źrenic
więc dotykam

dotykam cię prawie przez sen
chociaż w myślach całuję pewnego trupa

całkiem nieźle
no nie?


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 19 september 2010

jedna i druga

liście szumią ci w głowie nawet nie wiesz
jeszcze jak to nazwać
wyjątkowo
rozchwytywana jesień życzy
kolorowych koszmarów i

wszystkie wszechświaty we mnie drżą
a potem zastygają

mgliste aureole kwitną u stóp
najświętszym panienkom

od takich jak ty światło odbija się jakby
bardziej ale trochę wolniej
na szczęście
po wódce zostaje teleskop

po wszystkim zostają brudne ręce
ślady na prześcieradle

któraś z nas
przecieka


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 28 august 2010

troja się nie roztroi

zwiadowca nie wracał już długo i
powinno to wzbudzić naszą czujność jednak
córka płatnerza z zachodniej części miasta
ajschela
z każdym łykiem stawała się pięknięjsza

żołnierze lali na drewnianą
statuę konia
kapłan posejdona coś wrzeszczał
dobrze że fidiasz nie musiał
patrzeć na ten shit

kiedy tamci wyszli ze środka
miny szybko nam zrzedły
ogień najdokładniej oczyszcza świątynie
a tamtej nocy
ogień nie spał

jedyne na co zdobył się apollo
to dość dwuznaczny grymas
-macie swojego prometeusza skurwysyny
powiedział zeus
gdy miasto gasło


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 14 august 2010

drugie serca mistrza

od kiedy miejscem naszych spotkań
są wsteczne lusterka
w totolotka nie można przegrać

a więc daję wam przykazanie miłości
żebyście wypieprzyli się na wylot
aż do znudzenia

żebyście uczynili muzykę
z trzaskania drzwiami

wykładam wszystkie dziwki na stół
wkładam paluszki
tam gdzie nieładnie

czasami podglądam przez dziurki
od których roją się okoliczne nieba
wtykam nos w nieswoje sprawy

nie przestawaj
nie przestawaj, mruczysz


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 12 august 2010

***


broczysz w moim spojrzeniu jak
we mgle do kostek
chłodne podbrzusza chmur
łaskoczą nas w opuszki nosów

kiedyś złapię kilka
siatką na motyle

utkane z nich kłębiaste suknie
wzbudzą zachwyt
na twarzach gości



number of comments: 8 | rating: 9 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 5 august 2010

oślepiające pola pszenicy

nie wierzę w ciebie
jednak praktykuję
regularnie odwiedzam swiątynię
twoich ud

zaczynam dostrzegać morza w kroplach deszczu
nawlekam je na nitkę
jak rożańce

jak korale zakładam ci na szyję
spełniając wszystkie przykazania
legalnego gwaltu

nagle
kiedy w końcu się ściemnia
znajome duchy odradzają mi
życie po śmierci

nie będę tutaj pracował
chociaż jako praktykant

jestem chwalony
i głaskany po główce


number of comments: 8 | rating: 18 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 25 july 2010

ziarnko grochu

ukrzyżowany chrystus adoruje słońce
zmęczony pyłem drogi podróżnik
modli się o deszcz

kilka godzin później
głodny horyzont widowiskowo
przełyka ognistą pigułkę

powiedz tylko słowo
a podaruję ci ten zmierzch

mam twój zapach na sumieniu
jak pierwszy dzień jesieni
a patrząc na ciebie
wytężam słuch

nie odmówię pokuty
ponieważ świat nareszcie śpi u stóp swojej pani
świat nareszczcie śpi u stóp swojej pani
odkąd zasnął u twoich stóp


number of comments: 5 | rating: 11 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 7 june 2010

biały tydzień

merkury władca bliźniąt nieśpiesznie
wraca do swojego królestwa
drogo zapłaci za niaudanę próbę
ucieczki

merkury w którym jak boga kocham
nie ma już ani krzty
marzeń
zauważa
że koronkowe sukienki
małych dziewczynek są bielsze
nawet niż
najlepsze ścierwo w mieście

poza tym przecież ty jeszcze
gdzieś tam wciąż istniejesz
i to pomaga wrzeszczowi
wrzeszczeć
oraz widowiskowo umierać

markury wzrokiem wariata
gapi się sobie pod nogi
żeby cię nie zobaczyć

boi się
jak ognia

wraca do swojego królestwa
gdzie słońce
już czeka


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 5 june 2010

tera-ele-ktrono-volt

tutejsze syreny nie mają nic
wspólnego z policją
czy myślałeś kiedyś że kostki lodu
w twojej whiskey
to czyjeś łzy ?
pytają czasami

na chwilę widocznie smutnieją
ale szybko przechodzi
pózniej już tylko posłusznie
oddają się miejscowym poetom
którzy z wielkim zapałem zaraz potem
rzucają się z dziesiątych pięter

specyficzny sposób w jaki syreny poprawiają włosy
niepowtarzalne odgłosy portowego poranka
oraz skóra lepka od morskiej soli
można z czystym sumieniem uznać
za główne punkty
tej opowieści

prześlizguję się ostatkiem sił do siebie
wspomnienie o tobie chowam
w cienistym parku kilka ulic dalej

miejscowi poeci muszą nieźle zapierdalać
żeby
nasycić żarłoczność miasta które

uwielbia takie przekąski


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 2 june 2010

wiersz programowy

dzisiaj jesteśmy tylko naczyniami
przez które przesypuje się piasek
nigdy nie wierz mi na słowo bo
wystarczy dosłownie kilka minut
od naszego rozstania
i zamieniam się w wódczaną
klepsydrę

odmierzam bardzo dokładnie czas
jaki został do końca

każdą sekundę odczuwam podwójnie

to dość osobliwa właściwość
samotności

jestem abel gawain
ten który jako pierwszy posmakował śmierci
ten który zginął
wykrywszy zakazany romans
rozszerzone do granic obłędu źrenice miasta

jestem abel gawain
kolejny porzucony fragment opowieści
z happyendem

kolejny diabeł pozbawiony
prawa do obrony


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 30 may 2010

totem wiatr

dzisiaj znowu same kłopoty
przez o kreskowane
zakładam do snu piaskowe marynarki
inaczej nie zmrużyłbym oka

śnisz mi się zazwyczaj na
krętych leśnych ścieżkach
przeprawiamy się przez torfowiska
udaje nam się

wracam do domu kompletnie pijany
chociaż nie ma jeszcze trzynastej
podobno jestem jak
bazyliszek
i to ty uczyniłaś mnie poetą
na zawsze
tak samo jak
królem węży

to ten wiatr
tatuuje nam na ustach przekleństwa
przewraca strony
mam czyjąś krew pod paznokciami
zaschniętą jak światło

lekkomyślna znajomość ze mną
prędzej czy później doprowadzi do
wielu zadrapań na szczęście
we mnie już nie ma
ani kropli


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 25 may 2010

w niebie

na księżycu przynajmniej
jest trochę luźniej i na dodatek
żaden parasol nie spróbuje wydłubać ci oka
obowiązki wzywają więc
nie czekaj z obiadem
nadgorliwi policjanci właśnie
trafili na ślad Amstronga

poza tym

nie wszyscy mogą patrząc w niebo
utrzymywać kontakt wzrokowy
nie do wszystkich psy wyją
z takim smutkiem jak do mnie
zostanę tu chyba nieco dłużej
uciekł mi ostatni tramwaj
nie czekaj z kolacją

połóż się i zaśnij
wyśpij się ze mnie


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

Karol Ketzer

Karol Ketzer, 19 may 2010

kijanki

ostatnio bywam jeszcze bardziej
bezużyteczny niż przedtem
i nawet
kobieta którą widuję już tylko
w szybach przejeżdżających tramwajów
stała się nieco markotna chociaż
jak zwykle piękna

jeszcze dokładniej niż do tej pory używam
liczby pojedynczej
mimo to dosłownie rozdwajam się
wniebowstępując

ostatnio tutejsze noce bywają lepkie
od słynnych światłocieni
jakie
bez większych kłopotów spacerują
po naszych źrenicach


number of comments: 4 | rating: 4 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1