15 sierpnia 2012
Niepewność Boga
- myśli o Niepewności Boga
naznaczonej pięknym dramatem balsamu wiary
co może jest po trosze zwycięstwem, kłamstwem
gestem rozpaczy przed upadkiem w przepaść, ocaleniem godności
starzejącego się człowieka, który chce uwierzyć
- więc zaczyna wierzyć (subiektywny wytwór cierpiącego egoisty)
ale może tym sposobem odkrywa coś
co go łączy z innymi, co jest wspólne
a czego wiara jest tylko różnym (subiektywnym) symbolem
- w duszę jabłoni, sen, w reinkarnację
odrodzenie się w drzewie
powrót do niego każdej słonecznej jesieni – gdzie, kiedy –
toczy się mała rzeczka w kotlinie
po której falach płynąłeś do taty, pachniało siano
a na wzgórzu pośród drzew mieszkał rogaty, kozi bożek
- a mama miała do nas dotrzeć z zimnym piciem
ale nie znalazła drogi i ten dzień upłynął w oczekiwaniu
więc można tam iść dzisiaj i jutro szukać cieni wśród traw
które Niepewność Boga zawiesiła w oczekiwaniu
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta