ALEKSANDRA | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (58) Poezja (266) Proza (3) Fotografia (207) Grafika (37) Pocztówka poetycka (16) Dziennik (39) Handmade (4) |
ALEKSANDRA, 17 maja 2013
wystarczy czuć że kochają
wynagrodzi to każdy ból
być kimś dla kogoś
to się nazywa
szczęście
kiedy leżysz
a oni mówią że latasz
czuj się władcą
nie królem
ALEKSANDRA, 10 maja 2013
nie mów słuchaj
słyszysz
słyszę bo uwierzyłam
a teraz zobacz
widzisz
widzę
co
jakie to proste
ALEKSANDRA, 29 kwietnia 2013
chcę być megalomanką to odwrotność mej / mojej / natury
pragnę ciszy w której siądę z rothem, będę się śmiała
z żydowskich dowcipów i wyobrażała sobie orgazm
pełen lub pełny oranżady w proszku
potem podsłucham jak sąsiedzi zabawiają się
analnie zwymiotuję umyję zęby i dalej
czytam ciebie i o tobie
jesteś biografem
ja też
ALEKSANDRA, 28 kwietnia 2013
kładziemy się po sobie
ciepło jest dobrze
zima nadchodzi nad ranem
kiedy przestaje działać
nie martw się
jutro puszczę dupę
za dziesięć marek
nie przejmuj
rankiem będziemy już
razem
ALEKSANDRA, 21 kwietnia 2013
połóż mi rękę na czole
odejdź tylko nie za daleko
mimo wszystko jest między nami
zostanie bo jesteśmy świadomi
nic nie jest ważne
nawet czytelnik który nie rozumie
tylko ja ty oni
teraz mówią oczy
płonę
ALEKSANDRA, 19 kwietnia 2013
widziałeś nabrzmiałe
gdy stoją tak
widziałeś kiedyś
z rozchylonymi
widzieć to za mało
ALEKSANDRA, 13 kwietnia 2013
słyszałeś kiedyś o miłości
takie czerwone małe pastylki
kiedy zabraknie ich nie żyjesz
nie nie słyszałem
matka karmiła mnie kamieniami
może dlatego jestem duchem
podzielę się mam ich parę
chcesz
chcę
ale się boję
czego
śmierci
ALEKSANDRA, 13 kwietnia 2013
babci przeciekło do mózgu
nie mogła wejść do cerkwi
teraz przecieka i jestem inna
jednak zła za wymiar kary
ewka po chuj ci to jabłko
ALEKSANDRA, 11 kwietnia 2013
bywają dni bez dni
gdzie niemoc zabiera światło
przebłyski pod podłogą
dźwięki tylko za ścianą
prowadzą długie noce
mokre duszne i ciężkie
powietrze stoi w miejscu
szklankami wody we mnie
przychodzi nie wiem skąd
wiatr co porusza ciało
goni na suchy ląd
wszystko jest doskonałe
na chwilę jednak to moment
to nigdy nie jest więcej
mówią by chwilą żyć
ale ja wcale tak nie chcę
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga