8 lutego 2013
bon appetit
weszła do kuchni
wyrzucając z siebie
strumień nieistniejących słów
słowa miały znaczenie
upadła na podłogę
rwąc dywan paznokciami
płaskimi jak u niemowlęcia
instynkt był celem
odłożyłam łyżkę
patrząc na fiolet jej twarzy
straciłam apetyt na zupę ogórkową
ona już zapomniała
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek
3 listopada 2024
Listopad.Eva T.
3 listopada 2024
Pokój za ziemięMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
światłojeśli tylko
2 listopada 2024
Kampania - erotykMarek Gajowniczek