copelza | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (10) Poezja (72) Proza (2) Fotografia (132) Handmade (2) |
copelza, 9 stycznia 2014
by znaleźć ochotę i czas na pieszczotę
zostawiam na boku obmierzłą robotę
i biorę cię w tłoku
niech krzyczą ty zboku
publicznie nastajesz na cnotę
zabieram cię czasem na filmy do kina
choć widzę jak krzywo się patrzy rodzina
szczególnie twój stary
szerokie ma bary
i mówi mi teee wieprzowina
starszego braciszka masz też poważnego
karate kick boxing rozbujane ego
przydusił mnie w kącie
zakręcił za prącie
do dzisiaj się głowię dlaczego
mamuśka zastała nas raz na golasa
do dzisiaj zadziwia mnie jej wielka masa
uniosła mnie w górę
jakgdybym był piórem
a w lewej trzymała już tasak
ach gdyby wiedziała ta twoja rodzinka /
jak to się prowadzi ich mała dziewczynka /
ja jestem na czwartek / BIS
na piątek jest Bartek /
na resztę tygodnia Grażynka /
copelza, 17 maja 2014
na drugi brzeg przeniosłem już
tak wiele ludzkich trosk
a z tobą jak rozbity wrak
zapadłem się na dno
nie zgadnie nikt
co niesie los
lecz kiedy Pan da znak
na drugi brzeg
na barkach swych
poniesiesz cały świat
spowija nas dusząca mgła
nie widzę nawet rąk
zawrócić czy jak taran iść
pogrążyć się czy wstać
nie zgadnie nikt ...
dotykasz ust nie mówiąc nic
nie potrzebujesz słów
a ja tak trwam zakuty w muł
czekam na jakiś cud
nie zgadnie nikt ...
co mogę dać niż całe ja
to ty się musisz stać
ja jestem nikt ty cały świat
czekam na jakiś znak
nie pozna nikt ...
copelza, 7 listopada 2012
wtopiła się w kamień połamanych zboczy
pazurami darła skórę nagich skał
po to żeby mogła spływać jak co roku
rzeźbionymi łzami szara mgła
skłoniły się brzozy nad rozlanym polem
zadygotał z zimna zapuszczony sad
nawet starym dębom z głów spadły korony
żeby łatwiej było liściom robić wiatr
zakaszlał listopad włożył kalesony
płaszcze i szaliki wypłynęły z szaf
jeż się w kulę skulił wielce najeżony
że wygnali go biedaka spać
skłoniły się....
dzwony na nieszpory jakby nie w te pory
i na jutrznię ciemną nocą muszą grać
a za nami i wybory i love story
a przed nami zamrożony świat
skłoniły się...
copelza, 25 września 2013
niby jesteś taka dobrze ułożona
i uległa jak ogończa na kształt płaszczki
a wystaje ci zuchwale
między grzbietem a ogonem
taki kolec
i to nie są nogogłaszczki
niby nie wiesz co to jest wyrachowanie
a niebieskie każesz łykać mi pigułki
bierzesz w ręce moje sprawy
by wywołać znów powstanie
a na karku
czuję twoje szczękoczułki
niby nic wielkiego już się nie wydarzy
ot po prostu czasem ci wyrosną różki
jesteś złotko jak ameba
albo jak meduza parzysz
ale lubię
głaskać twoje nibynóżki
copelza, 12 lutego 2014
pigmej jest bardzo mały
więc jak się dobrze rozbuja
to małymi ustami
sięga prawie do stopy
którą zostawia tropy
wysoką stopę ma wzrosu
i całkiem deficyt mały
niestety żona pigmejka
pożąda większej ilości
mięsa tłuszczu i kości
kości pigmej ogryza
gdy mu jedzenia brakuje
jeden pigmej jest dobry
reszta to same leszcze
aż mnie przechodzą dreszcze
mógłbym tak o pigmejach
bez końca tutaj śpiewać
ale jeszcze pomyślisz
że bardzo chce mi się zmieścić
rymy w głupiutkiej treści
copelza, 14 lipca 2014
zabielone wapnem ściany ozdobione makramami
na ceracie jeden talerz jeden nóż
nie miał kto nabałaganić posprzątane pod schodami
tylko w głowie pustosłowia brud i kurz
wypalone na obrazkach malowane ptasie gniazdka
więcej nie powstanie tutaj żaden szkic
rozciągnięte zwiędłe blisko to już nawet nie namiastka
tak naprawdę nie zostało z niego nic
w sumie może to i lepiej nie będziemy się już ranić
tu zarośnie tam coś wklęśnie będzie git
pozaszywaj worek z życiem i unikaj takich drani
a ja takie wiedźmy będę brał za mit
copelza, 8 stycznia 2014
aaa dam ci tego misia
troszkę wymamlany i zmechacony
zawsze spadał na trzy łapy
czwarta została na starym
masz tyle świecidełek
dostęp do konta i nianię
tylko tego misia nie miałaś
to dzisiaj go dostaniesz
popatrz popatrz
teraz to wstrętna szmatka
stary syfilis śmietnikowy
moja ostatnia zabawka
i jeszcze żebym nie palił
i nie pił przed śniadaniem
aaa dam ci tego misia
sprawdzę
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek