23 maja 2012
pływy
kiedyś księżyc był dużo bliżej
wystarczyło zarzucić sieć
byle chłystek mógł sięgnąć po srebrną tarczę
pływy jątrzyły okrzepłą już skorupę
masy nacierały na ostre klify
rozbijały rozgniatały
bezmyślnie zalewały ostatnie plaże
z czasem związek nie był już tak napięty
ta sama twarz oddalała się
pocałunki były coraz zimniejsze
głazy starte w pojedyncze ziarna
osadziły się leniwie w luźnych relacjach
tylko bogobojni szukali swojej skały
bo na połów księżyca było już za późno
2 listopada 2024
Kampania - erotykMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
Kwiatyvioletta
2 listopada 2024
dzisiaj wymyśliłam słońcesam53
2 listopada 2024
PotopMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
0211wiesiek
2 listopada 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 listopada 2024
Spóźniony wiatrMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
kochaj mnie na dzień dobrysam53
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel