23 maja 2012
pływy
kiedyś księżyc był dużo bliżej
wystarczyło zarzucić sieć
byle chłystek mógł sięgnąć po srebrną tarczę
pływy jątrzyły okrzepłą już skorupę
masy nacierały na ostre klify
rozbijały rozgniatały
bezmyślnie zalewały ostatnie plaże
z czasem związek nie był już tak napięty
ta sama twarz oddalała się
pocałunki były coraz zimniejsze
głazy starte w pojedyncze ziarna
osadziły się leniwie w luźnych relacjach
tylko bogobojni szukali swojej skały
bo na połów księżyca było już za późno
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77
5 września 2025
violetta
5 września 2025
absynt
5 września 2025
sam53
5 września 2025
sam53
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw
5 września 2025
ajw