7 maja 2013
Sami Swoi
Nadszedł wieczór, słodki jak orzechówka z mlekiem
i poezja jakoś przestała ciągnąć do siebie
ruszyłem na miasto, zaciągnąwszy się kiepem
szukać szczęścia w taniej wódce pod gołym niebem.
Znalazłem takich jak ja, samotnych, zagubionych
co wiecznie siedzą w tłumie i zawsze są sami,
co nie lubią walczyć, nawet nie mają broni
a z nimi straciłem poczucie wszelkich granic
Bo oni mają czyste serca, lecz brudne ręce,
A ich życie, jak moje, to wręcz istna męka
jeszcze po kieliszku i jeszcze po kropelce.
Aż wszystko poszło, noc nadeszła, flaszka pękła.
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele