4 maja 2013
Kropelkowe szaleństwa
Raz za razem lecą Krople
przepychają się okropnie
wolno szybko jak popadnie
byle woda stała na dnie
tworzą swoje własne szlaki
przyjaciółki z jednej paki
kałuże jej wierne druhy
napełniają wodą brzuchy
bąble na nich jak talerze
co rusz nowe lecą świeże
wszystko mokre dookoła
deszczu dobra stara szkoła
lekkie niczym baloniki
tańczą sobie w takt muzyki
jednak już zmęczone nieco
coraz wolniej krople lecą
ostatnie wydają tchnienie
spadając lekko na ziemię
kałuża dosyć ma słońca
wyschnie niedługo z gorąca.
L.Mróz-Cieślik
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek