4 maja 2013
Kropelkowe szaleństwa
Raz za razem lecą Krople
przepychają się okropnie
wolno szybko jak popadnie
byle woda stała na dnie
tworzą swoje własne szlaki
przyjaciółki z jednej paki
kałuże jej wierne druhy
napełniają wodą brzuchy
bąble na nich jak talerze
co rusz nowe lecą świeże
wszystko mokre dookoła
deszczu dobra stara szkoła
lekkie niczym baloniki
tańczą sobie w takt muzyki
jednak już zmęczone nieco
coraz wolniej krople lecą
ostatnie wydają tchnienie
spadając lekko na ziemię
kałuża dosyć ma słońca
wyschnie niedługo z gorąca.
L.Mróz-Cieślik
18 sierpnia 2025
sam53
18 sierpnia 2025
Yaro
18 sierpnia 2025
Jaga
17 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
14 sierpnia 2025
wiesiek