16 kwietnia 2013
A jednak nie taki diabeł straszny
siedzę nieśmiała w siedzenie wbita
ręką i nogą nie mogę ruszyć
a w głowie nawał tysiące pytań
i ta myśl jedna dobrze być musi
trzęsę się cała trema mnie zżera
jak nastolatkę przed egzaminem
czeka mnie bowiem rozmowa szczera
zegarek wstrzymał każdą godzinę
nic nie pamiętam weszłam cichutko
zdrętwiała cała oszołomiona
jednak przestało zaraz być smutno
szybko udało strach swój pokonać
i po co było tak dręczyć dusze
wszystko udało się znakomicie
przeszłam spokojnie przez te katusze
i teraz z tego śmieję się dzisiaj
L.Mróz-Cieślik
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko
3 października 2024
DrżeniaArsis
3 października 2024
Dwie wojnyMarek Gajowniczek
3 października 2024
Pieprzyć to!Eva T.