11 kwietnia 2013
Czasem przydałyby się czary
Gdyby tak móc zaczarować
i smutki odgonić
rozterki wszystkie pochować
nic dobrego po nich
zaprosić radość otuchę
myśli jasne ciche
przetrwać tą zawieruchę
co targa jak wicher
wyciszyć rozedrgane ciało
lamentem i płaczem
zapomnieć co się stało
i znów żyć inaczej...
Gdyby tak móc zaczarować
wrócić do dawnego
jednak nie pomogą słowa
coś wkradło się złego
zszarpało znienacka nerwy
odrzuciło spokój
serce kołacze bez przerwy
targa nim niepokój
może zły urok pryśnie
szczęście się wychyli
z nadzieją o tym myślę
w każdej wolnej chwili...
Autorka L.Mróz-Cieślik
25 kwietnia 2025
wiesiek
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
25 kwietnia 2025
violetta
25 kwietnia 2025
sam53
24 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta