27 października 2013
Refleksyjnie
jesteś
jak mgnienie, jak przebłysk
w dzień chmurny na niebie słońca,
jesteś
początkiem końca.
ech, co ja z tobą mam - raz wzloty,
to znowu upadki,
śmiech przez łzy
widokiem nierzadkim.
i chociaż jesteś przebłyskiem,
mgnieniem,
na inne cię nie zamienię.
to nic, że wobec wieczności
jesteś takie tycie.
nie chcę innego,
bo ty jesteś moje,
życie.
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt