2 grudnia 2012
Na podwórku
Dla dzieci
Opowiem wam dzisiaj o butnym indorze,
kogucie, co stroszył i stroszył wciąż piórka,
o kaczce że stadkiem dwunastu kaczuszek
i jeszcze o innych mieszkańcach podwórka.
Za borem, za lasem, a może na farmie,
gdzieś z dala od zgiełku śródmiejskich uliczek,
wśród ptactwa przedziwny panuje rozgardiasz.
Wiatr figlarz w takt igra ze stadkiem perliczek.
Gęś gęga tak głośno, aż wróbla świergotka
podrywa do lotu wysoko nad drzewem.
A cóż to za rwetes w pobliżu kurnika?
To indyk się spiera o ziarnko z cietrzewiem.
Ciekawskie kurczęta plotkują zawzięcie
o psiaku, co pyszczek wygrzewa przy płocie.
Kaczuszki już zjadły przepyszne śniadanie
i poszły gęsiego potaplać się w błocie.
Dzień szybko upłynął na małym podwórku.
Zmęczone kokoszki usiadły na grzędach,
zasnęły kurczaki, koguty, perliczki
i tak się skończyła ta nasza gawęda.
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi