3 sierpnia 2012
Preludium
pozbieraj mnie Panie z kawałków rozlanych
przecież potrafisz
bym mogła zasiąść pod sklepieniem
spokojna
każda kolejna myśl dotyka trwale
przenika przez pryzmat światła
otoczką jest lub wnętrzem snu
jak mimoza zamyka w przedziale czasu
pochłania
cichnie gdzieś na horyzoncie
niczym resztka błyskawicy pod powieką
co po gniewie została
pozbieraj mnie z tych kawałów Panie
w kamieniu zachowaj
6 maja 2024
0605wiesiek
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski