15 sierpnia 2011

przyzwyczajenia



nie spieszno mi do kolejnego zakrętu 
mijam go bez specjalnego podniecenia 
stawiam kroki a obcasy stukają i straszą gołębie 

przecież nie będę chodzić na palcach 
to moje miasto 

ulice tak samo przyciągają wczorajszym rytmem 
parki mają stare maniery 
koniecznie trzeba przysiąść na ławce 
posłuchać śpiewu ptaków 

skwerki uśmiechają się jak twoje oczy 
tylko ich tutaj nie ma 
może poszły na spacer po moście 
liczą zakochanych 

jeszcze poszwendam się 
zawsze warto poczekać na zachód słońca 
albo zapalone neony i latarnie


 Podziel się|





Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1