19 stycznia 2013
kolejne zdobywanie dnia
szarość przytłacza mnie powolnie
mijam kałuże
te niechciane zakamarki
krok przypomina o sterczących kamieniach
idę jakbym zwiedzała nowe
niedzisiejsze przypadki pustosłowia
pod kapeluszem schowana
nim porowatość spojrzeń dogoni
ulice zdobione neonami
złudzeniom się pokłonię
wraz z wierzbą płacząca i starym platanem
wybieram chwile
jak jabłka w koszyku dorodne
uśmiechem rumianych muśnięć
27 października 2025
wiesiek
27 października 2025
sam53
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77