27 lipca 2012
Łopowiem wom co z moim mom
Polazłam na betki musiołam po nie cząpać
a łon mi je wywalił
i do tegu się kuloł zes śmichu
zło jak diachy na niegu że barzy nie możno
świgłam się w lompach na wyro
a łen mi na to
mela ty mie nie drzaźni
ino butersznyty dowej
bo zaro do Ceglorza ide
bez te wrzoski biber mu spot
i łypoł bez te bryle
jakbym mu śniodanie zjodła
tak se myśle jak chce to niech mo
ino niech brawędzić przestanie
bo spiłować nie można
a jak se lebiega polezie to podłoge umyje
bo stale tymi kulasami brechto
całki chochoł mnie boloł
zes tegu cząpania ale podłoga na cacy
tero mogę iść na klejdry
a i klemy se lajsne
bo bez niegu to ino gorycz mom w gębie
do następnegu -mela zes Poznanio
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta