31 października 2011
w swobodnej tonacji
lubię usiąść i mieć przed sobą przestrzeń
horyzont jest wtedy tylko tłem
rozmawiam z Nim o dokładnościach
raczej jest to monolog
czasem płacz
niczym nieuzasadnione skargi
czy jest to moja zachłanność
na dotykanie
przyzwyczajanie się do tego
czego nie zabiorę ze sobą
czy mogę jeszcze zostać tu
gdzie drzewa są na tyle twarde
by zapamiętać siłę
z jaką zdobywam każdy dzień
i nie chcę wiedzieć
kiedy ostatni zachód słońca
27 października 2025
wiesiek
27 października 2025
sam53
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77