16 lutego 2015
O tylu sprawach...
O tylu sprawach dziś się mówi,
a o Smoleńsku - cisza.
Jak gdyby temat gdzieś się zgubił
na mikrofilmów kliszach.
Jakby się ukrył w dokumentach
odłożonych na półki,
o których nikt już nie pamięta,
prócz wyznaczonej czujki.
O tylu sprawach trwa dyskusja
na wyborczych spotkaniach.
O komitetach, instytucjach
i grupach popierania.
A o Smoleńsku - ani słowa.
Jakby ktoś dysk wyczyścił.
Temat się w czarną dziurę schował.
Zamilkli aktywiści.
Może to psuje wizerunek
i prowokuje drwiny?
Może w partii inny kierunek
pamięci okruszyny
strzepnął i nie chce o nich słyszeć
i zabrania podnosić.
Zarządził już wyborczą ciszę
i własny program głosi?
Co jest takiego wątpliwego
w przeszłości kandydatów,
że się doszukać można złego
wśród słów dawnych, etatów?
Wśród tego, co już zapomniano,
a u sąsiada leży?
Ktoś żądał, żeby nie szukano
i na nas zęby szczerzy?
A my posłuszni, cisi, zgodni,
jakby nie było sprawy,
wciąż ukrywamy myśl o zbrodni
i temat śledztw niemrawych
przestał zajmować nas zupełnie
i się w pamięci zatarł.
W światłach kampanii przeszłość blednie.
Lęk się z rozwagą zbratał.
21 maja 2025
Belamonte/Senograsta
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
sam53
20 maja 2025
Yaro
20 maja 2025
wiesiek
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Belamonte/Senograsta