18 listopada 2013
Do przesytu
Kiedy chcą, by było głośno - milczę,
bo poznałem za komuny ich metody wilcze.
Kiedy chcą żebym się zamknął - krzyczę.
Kiedy im pomysłów brakło - piszę.
Wciąż opieram się naciskom, nieudolnym próbom,
bym powielał ich głupoty i został ich tubą.
Skąd się bierze ta przekora oraz rozeznanie?
Od lat zawsze powtarzają swe numery tanie!
Prowokacja, wybuch, metro, lub Wisła się pali.
Pękła rura, gazu chmura, pociąg się rozwalił.
CeDeT, tunel, zapadlisko, Rotunda i tama.
Gdzieś daleko, albo blisko. Śpiewka wciąż ta sama.
Potem bywa zmiana rządu, władzy rekonstrukcja.
Pomożecie? Luz w gorsecie - prawie rewolucja.
Polowanie. Ukaranie. Publiczne procesy.
Od dawna znam to na pamięć. Mam już tego przesyt.
24 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski