18 november 2013
Do przesytu
Kiedy chcą, by było głośno - milczę,
bo poznałem za komuny ich metody wilcze.
Kiedy chcą żebym się zamknął - krzyczę.
Kiedy im pomysłów brakło - piszę.
Wciąż opieram się naciskom, nieudolnym próbom,
bym powielał ich głupoty i został ich tubą.
Skąd się bierze ta przekora oraz rozeznanie?
Od lat zawsze powtarzają swe numery tanie!
Prowokacja, wybuch, metro, lub Wisła się pali.
Pękła rura, gazu chmura, pociąg się rozwalił.
CeDeT, tunel, zapadlisko, Rotunda i tama.
Gdzieś daleko, albo blisko. Śpiewka wciąż ta sama.
Potem bywa zmiana rządu, władzy rekonstrukcja.
Pomożecie? Luz w gorsecie - prawie rewolucja.
Polowanie. Ukaranie. Publiczne procesy.
Od dawna znam to na pamięć. Mam już tego przesyt.
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt