16 października 2013
Do pewnych spraw
Do pewnych spraw trzeba mieć noska,
po to, by w personalnych wnioskach
troska o kraj dominowała.
Nie każdy zna się na kawałach
z Czempinia, Krakowa, z Zielonki.
Trzeba być turem, by porządki
robić na górze, nie na dole
i gwałt pokazać na cokole -
dawniejszy, a nie ten arabski
i od nikogo nie chcieć łaski,
żadnej pomocy, nawet bratniej.
Rządy do chwili swej ostatniej
powinna wspierać wierność służb.
A tajemnica jest jak grób.
Głęboka i zalutowana.
Trzeba mieć noska, proszę pana,
komu odmówić tu dostępu.
Odróżniać trzeba od ustępu
szalet, lub śmietnikowy lasek,
choć się każdemu zdarzy czasem
konieczność i potrzeba nagła.
Niejedna już opinia padła
pod presją prasowej krytyki,
gdy są wyniki i wyniki.
Nie można wiecznie tkwić w obłudzie
i oficera zamknąć w budzie,
by nic nie widział i nie słyszał.
Konieczne zmiany! Potem cisza.
I tylko te cholerne ploty
ciągle sprawiają tu kłopoty.
Jak dym się snują po wykopkach.
Reszta - poufna! Koniec. Kropka.
19 marca 2025
eyesOFsoul
18 marca 2025
violetta
18 marca 2025
wiesiek
18 marca 2025
sam53
18 marca 2025
Marek Jastrząb
18 marca 2025
Eva T.
18 marca 2025
absynt
18 marca 2025
Marek Gajowniczek
18 marca 2025
jeśli tylko
18 marca 2025
sam53