17 lutego 2013
Uśmiechasz się...
Uśmiechasz się, no bo skąd możesz wiedzieć,
że to właśnie jest dziś, ten ostatni nasz raz.
A ja tyle ci rzeczy nie zdążyłem powiedzieć.
Zawsze głupio myślałem - mam czas.
A ja tyle ci rzeczy nie umiałem powiedzieć.
W myślach wciąż odsuwałem ten czas.
Uśmiechasz się. Nie dostrzegasz w mych oczach
zamyślenia, jakbym nad przepaścią gdzieś stał.
I mi w duszę zaglądasz, tak dziewczęca urocza,
a ja milczę, bo cóż bym ci powiedzieć miał.
I mi w duszę zaglądasz z wielką nadzieją w oczach,
a ja milczę, bo cóż bym ci powiedzieć miał.
Uśmiechasz się. Trudno, jak pokerzysta
myśleć - miałem swój czas, ale szybko się zgrał.
Każda myśl mi najlepsza, najtroskliwsza i czysta
podpowiada - nie zdołasz już, choćbyś chciał.
Żadna myśl mi najlepsza, mądra i oczywista
nie podpowie, co rzec bym ci miał.
Uśmiechasz się, więc i ja się uśmiecham.
Niech zostanie ten śmiech tam, gdzie zostać miał żal.
Pewnie lepiej, że nie wiesz. Chwila jest niedaleka.
W dobrych wspomnień otulę cię szal.
Pewnie lepiej, że nie wiesz. Co cię tu samą czeka.
Jeszcze razem popatrzmy w dal.
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek