16 lutego 2013
Zamiast wiersza
Nie napiszę dzisiaj wiersza.
Nawet mi nie w głowie.
Była noc i chyba pierwsza.
Haloo! Pogotowie?
Czy moglibyście przyjechać?
Mam problem sercowy
Chciałbym przestać już narzekać.
Tak... Będę gotowy...
Obiecałem i dotrzymam.
Narzekań nie będzie!
Z wierszykami się powstrzymam,
to może mi przejdzie.
Od codziennej karuzeli
mam skoki ciśnienia
i już mnie zabierać chcieli
w krainę milczenia.
Nie napiszę. Nic nie powiem.
Nawet się nie skrzywię,
dopóki sam się nie dowiem:
Kto tu na mnie dybie?
Czy to dziwne meteory?
Czy kosmiczne prądy?
Kto tak licznie czyni chorych
przez zgniłe poglądy?
Posiedzę sobie, poczytam,
lub podłubię w nosie.
Nie mruknę nic. Nie zazgrzytam
na żadne "Pokłosie".
Nie mogę się angażować
w polityczne spory.
Za zębami język schować
każą mi doktory!
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek