3 lutego 2013
Moja nisza
To moja nisza. Panuje cisza,
bo omijają ją górnoloty.
O takiej niszy mało kto słyszał.
Kojarzą się z nią same kłopoty.
To moja nora. Zwykle z wieczora
cichutko po niej szeleszczą wiersze.
Leży ich w kącie gromada spora,
a ciągle z nieba spadają jeszcze.
To moja jama. Rzadko sprzątana.
Nie ma w niej blasku wielkich pokoi,
ale dość często jest odwiedzana.
Lubi w niej muza swą lutnię stroić.
To jest mój sezam. Tu słowa rzezam
i wszystkie gładkie czynię ostrymi.
Zwykle wracają tu po imprezach,
bo się zdawały wszystkim gładkimi.
To moja dziupla. Schron dla kurdupla,
który się łokciem w tłumie przedzierał.
Nektar z ambrozją wymieszał w butlach,
a za pazuchę wiatru nazbierał.
To moja grota. Kto do niej dotarł -
ma szansę kryształ prawdziwy znaleźć,
w którym rozsądek oraz głupota
wierszy opalem błyszczą wspaniale.
To moja dziura z promieniem w chmurach.
Ziemska - nieziemska. Bliska - daleka.
Jest w niej klasyka, jest subkultura,
jest pulsujące serce człowieka.
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro