4 lutego 2013
Paliwoda
Palił głupa paliwoda.
Ludzi nie było mu szkoda.
Kraju nie było mu żal.
Świętość nabić chciał na pal.
Można gdybać o powodach.
Była w tym jakaś metoda,
żeby w zamieszaniu dodać
więcej piany fal.
W niczym sensu już nie było,
a paliło się, paliło
prawie wszystko do wszystkiego,
aż powstało coś niczego.
Szmal?
Był tu zawsze w jednych rękach.
Ręce wiły się w udrękach.
Ludziom zbrzydła w końcu męka.
Zakończyli bal.
Paliwoda się wypalił.
Ludzie głosować przestali.
Wypadł z szafy władzy trup.
Wydało się - głup to słup!
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta