4 lutego 2013
Paliwoda
Palił głupa paliwoda.
Ludzi nie było mu szkoda.
Kraju nie było mu żal.
Świętość nabić chciał na pal.
Można gdybać o powodach.
Była w tym jakaś metoda,
żeby w zamieszaniu dodać
więcej piany fal.
W niczym sensu już nie było,
a paliło się, paliło
prawie wszystko do wszystkiego,
aż powstało coś niczego.
Szmal?
Był tu zawsze w jednych rękach.
Ręce wiły się w udrękach.
Ludziom zbrzydła w końcu męka.
Zakończyli bal.
Paliwoda się wypalił.
Ludzie głosować przestali.
Wypadł z szafy władzy trup.
Wydało się - głup to słup!
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta