9 stycznia 2013
Lokomotywa
Przez białe zaspy, śliskie podjazdy,
przez zapadliska w śnieżnych pokrywach,
w kierunku małej samotnej gwiazdy
wspina się stara lokomotywa.
Krajobraz chłodem zmrożony zastygł.
Tor się na czarnym niebie urywa.
Blade światełko samotnej gwiazdy
lokomotywę starą przyzywa.
Ma już za sobą szmat trudnej jazdy.
Zmęczona, stara. Jeszcze się zrywa.
Wznosi się przed nią semafor każdy,
jak gdyby rękę unosił. - Bywaj!
Piękne są stare lokomotywy.
Ta jakby z bajki, lecz jest prawdziwa.
Ma płomień w sobie i Duch w niej żywy.
Wyjeżdża z bieli i w czerń się skrywa.
Zostaje za nią toru niteczka,
srebrna poświata i dymu grzywa.
Na niebie mała gasnąca świeczka.
Ostatnia taka lokomotywa.
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele