9 stycznia 2013
Lokomotywa
Przez białe zaspy, śliskie podjazdy,
przez zapadliska w śnieżnych pokrywach,
w kierunku małej samotnej gwiazdy
wspina się stara lokomotywa.
Krajobraz chłodem zmrożony zastygł.
Tor się na czarnym niebie urywa.
Blade światełko samotnej gwiazdy
lokomotywę starą przyzywa.
Ma już za sobą szmat trudnej jazdy.
Zmęczona, stara. Jeszcze się zrywa.
Wznosi się przed nią semafor każdy,
jak gdyby rękę unosił. - Bywaj!
Piękne są stare lokomotywy.
Ta jakby z bajki, lecz jest prawdziwa.
Ma płomień w sobie i Duch w niej żywy.
Wyjeżdża z bieli i w czerń się skrywa.
Zostaje za nią toru niteczka,
srebrna poświata i dymu grzywa.
Na niebie mała gasnąca świeczka.
Ostatnia taka lokomotywa.
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta