16 marca 2012
Drzewa umierają stojąc
Uschło drzewo pod jemiołą, sczerniało, umarło -
bo zbyt długo je jemioła trzymała za gardło
i za bardzo na tym drzewie sama rozrastała,
a swemu karmicielowi szans żadnych nie dała.
Uschło drzewo pod jemiołą, gdy je opętliła
i na żadne młode wzrosty mu nie pozwoliła.
Sama się na pniu rozparła, rozsiadła pod słońcem.
Wszystkie blaski zagarniała nie licząc się z końcem.
Bardzo łatwo się przenosi, solidnych drzew szuka.
Stare drzewa zapomniały o dawnych naukach,
że jemioła żadnych brzemion wzajemnie nie niesie,
a jest tylko pasożytem żerującym w lesie.
To, że pod nią się całują - niczym jest dla drzewa,
bo gniazd żadnych na nim nie ma. Ptak żaden nie śpiewa.
Cierpieć musi pod jemioły licznymi ssawkami,
a chciało być takie strojne nibyjagodami.
Myślało, że to jest drobiazg. Unieść go potrafi.
Nie wiedziało, że je w macki pasożyt ucapił
i że odtąd będzie tylko nosicielem - mułem,
gdy w koronę swą włożyło jemioły jarmułę.
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek