| Marzena Przekwas-Siemiątkowska |
PROFIL O autorze Przyjaciele (33) Wydarzenia (1) Forum (2) Książki (10) Poezja (182) Proza (20) Pocztówka poetycka (4) Dziennik (5) |
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 27 marca 2012
Siedzę w kącie, wymyślam dzieci. Owo wymyślanie nie jest Tadeuszowym traktatem o nie, czy wszystko znaczącym jasne. Towymyślanie jest szukaniem kozła ofiarnego. Coś w rodzaju chłopca do bicia. Trzeba na kimś psy wieszać i te od pochyłych drzewgdzieś wysłać.
(... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 6 października 2011
Na ławce stara kobieta, zasłania rękoma twarz. Kupiła chleb,
po przecenie i ścinki wędliny.
Do sklepu chodzi rano, kiedy na dolnej półce leży najwięcej
produktów, z kończącą się datą ważności.
Później odpoczywa w parku.
Młodość przepracowała w zamku, który przejął (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 30 września 2011
Jutro, miał zdarzyć się cud. Za zakrętem czekałam tęczy z
garnkiem złota. Uczyłam się jak przechytrzyć krasnale. Śmiejąc się głośno, skakałam
na jednej nodze…
Łykam przeciwbólowe i udaje, że to, czym jestem, to postawa
wyprostowana. Opuszczam tren i udaje, że nikt nie (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 17 września 2011
W dłoniach wiatr nacicha .
Na podłodze siedzi czterolatek:
- Mamo, zbudowałem dla ciebie pałac, możesz w nim zamieszkać. Napisałem też
list do św. Mikołaja. Przyniesie ci dom i chusteczki. Nie będziesz
już płakała.
Biorę go w ramiona, wielki świat zaciśnięty w (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 5 września 2011
Każde pęcznienie ma swoje granice. Ciało gromadzi gazy i ropę. W końcu pęka, jak brzuch zdechłego psa czy wrzód. Dopóki rośnie, każdy dotyka, sprawdza twardość albo obchodzi dookoła.
Cała okolica czuje smród, który pomija milczeniem. Skrzętnie upycha się trupa w szafie pod wieszakami. (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 15 sierpnia 2011
Nie wzrusza mnie widok niedzielnych rodzin. Białe
kołnierzyki i idealnie wyprasowane suknie.
Marszczone pod biustem, by nie opinały się na biodrach.
Dzieci w kapelusikach wiązanych pod brodą, stały się nagle
mniej rozkoszne.
Kiedy siedziałam na
pomoście, z nogami w wodzie i (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 29 lipca 2011
Nie udźwignę obcego zapachu w przedpokoju.
Jeśli chcesz odejść, zrób to jutro. Na dzisiaj przekroczyłam
limit danych, padł transfer.
Przeciążenie iluzji, szukania swoich miejsc i pobudzania aż
do szczytowania.
To wszystko rytuał na dobry sen, z butelką wódki, by popić
coś (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 26 lipca 2011
„Plantacja kamieni”
Wg W.
Prawie
zawsze po złotej rybce pozostaje
w kuli osad. Chemia nie tłumaczy wszystkiego i nie
do końca mnie zadowala.
Podobno twarda woda, wiązania itd.
Myślę, że jeśli głaz, to u szyi i na dno, nie na
płyciznach. Jeśli ktoś skacze,
(... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 14 lipca 2011
Lubię siebie taką, z wiatrem, napisaną głębokim wdechem. To
zdejmowanie czaru trwa przy wydechu. Cały rytuał przy zwiększaniu i
zmniejszaniu objętości płuc. Kreślenie kręgu palcem na ustach. Cokolwiek teraz
wymyślisz stanie się.
Jako ludzie mamy
potrzebę domykania, zamknij (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 29 maja 2011
„Czmychnąwszy dziurką od klucza,
Dotąd jak czmycha, tak czmycha”
A.Mickiewicz
Dusza u Platona jest „więźniem ciała”. Powinna wyrwać się z niego i żyć sama. Jest czymś na tyle ważnym, że przypisuje jej trzy władze: „rozumną, impulsywną i zmysłową”. Zatem czy (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
31 marca 2025
wiesiek
31 marca 2025
AS
31 marca 2025
Eva T.
30 marca 2025
Marek Gajowniczek
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
Yaro
30 marca 2025
Arsis
30 marca 2025
Bezka