Marzena Przekwas-Siemiątkowska | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (33) Wydarzenia (1) Forum (2) Książki (10) Poezja (182) Proza (20) Pocztówka poetycka (4) Dziennik (5) |
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 5 sierpnia 2021
To mogła być miłość, taka jak kocha się swoje wyobrażenia o kimś. Został płacz całkiem prawdziwy, nie należy mylić go z tym, o którym śpiewa Rybiński. Zostało mi także nocne drżenie ciała po antydepresantach oraz zaciskanie gardła, jak to, kiedy śni się nam, że spadamy. Siedziałam (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 5 listopada 2018
Na ten spacer pójdę sama. Długim korytarzem, pośpiesznie, dopinając płaszcz, byle do wyjścia. Rozsypałam nuty, to nic, przecież nie dotrę na lekcje. Grzeczność, a właściwie ciągłe ugrzecznienie nakazuje, by podnieść, co spadło. Grzeczność to dopasowanie się – komuś (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 5 listopada 2018
Jesteś ciało za słabe, żeby pójść ze mną dalej. Ubrane czy nie, reagujesz na podmuchy i pomówienia. We wszystkich zgięciach i pomarszczeniach wnosisz do domu pyłki obcych ludzi i światów. Wymiatanie ich za drzwi trwa wszystkie możliwe jesienie. Czyjeś myśli przyklejają się (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 17 sierpnia 2016
To, co teraz robię, nie ma głębszego sensu. Niewiele ma to wspólnego z klękaniem przed rajstopami ze znanej firmy. Nie ma wspólnego mianownika z tuszem pogrubiającym rzęsy. Ciekawe, że tylko rzęsy mogą być pogrubione, na resztę należy stosować l-karnitynę albo błonnik. To, (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 6 maja 2016
Owo wymyślanie nie jest Tadeuszowym traktatem o nie, czy wszystko znaczącym jasne. To wymyślanie jest szukaniem kozła ofiarnego. Coś w rodzaju chłopca do bicia. Trzeba na kimś psy wieszać i te od pochyłych drzew gdzieś wysłać.
Siedzę dalej i trzęsę pajęczyną. Nieświadomie uwolniłam (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 17 sierpnia 2013
Już czas, upiąć włosy nad uchem i pomimo silnego wiatru, rozwiesić pościele na dworze. Posegregować ubrania, buty, książki, jednym słowem wyrzucać, wyrzucać i wyrzucać. Wymiatać go z siebie, po trochu, z każdego kąta. Broń boże, nie rozmazywać, nie wcierać w podłogę, skórę, myśli. (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 3 lutego 2013
Jedyne, co jest mi naprawdę wierne, to głód. Szkoda, że to trochę, jak noszenie ołowiu w głowie. Generalnie, nie trzeba, o tym pamiętać. Czasem tylko uciska nerw i blokują się serdeczne palce. Mały problem, ze zginaniem i prostowaniem. To, że szklana upadnie – bywa, (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 6 listopada 2012
Pusto, jest po prostu pusto, ani jednej myśli. W ciele gęstnieje cement. Jest już pod sercem, bo nienawiść nagle ustaje. To nie kataklizm, nie ma ofiar, zagubionych i połamanych drzew.
Ściany są na swoim miejscu, podłoga, a jakże. Możesz pominąć rekonesans, bo żyły nietknięte. (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 11 października 2012
Od kiedy jestem w twoim świecie, zaciskam mocno powieki. Straciłam zdolność zlewania się z tłem więc spokojnie czekam, aż skończysz. Kładę ręce na łóżku, nie dotykam ciała, kiedy ty je bierzesz. Nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Zachowuję się jak, podczas badania:
- Proszę (... więcej)
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 2 października 2012
Szarości usiadły na brzegu łóżka, trudne do usunięcia, jak osad na szkle, próbuję je przesunąć.
Popycham łokciem, trochę kolanem, ale zabieg niezwykle żmudny i wyjątkowo nieudany.
Próbuję znaleźć pomarańcze i czerwienie, by rozzłościć się i porzucać mięsem. Rzucanie mięsem (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro