8 października 2018
lirycznie
moje wiersze
są gorzkie przezroczyste
czyste jak wódka
przezroczyste szkło
jak ogórki kiszone
dobre wiem
skromność a co to jest
gdy sąsiad gorszy od psa
psia mać wstać czytać pisać
zajefajnie być błaznem w teatrze
w cyrku małpą jeść banana
gdy treser pogania
obstrukcja nic więcej
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb