23 sierpnia 2014
u podnóża Kościelca
dotykam twojej rozgrzanej skóry
ciepłem letniego słońca u podnóża Kościelca
wpatrzony w oczy dostrzegam cień
oprócz miłości jest jeszcze poezja
tkana przez lata nić wiary w słowo
że jest w nas tyle skazitelności natury
która wobec potęgi skalnego podejścia
jest wstanie wejść gdzie wzrok nie sięga
i zmienić własne przyzwyczajenia i słabości
by u podnóża szczytu w słoneczny dzień
dotykając kobiecego ciała czuć oddech Boga
2014-08-23
19 września 2025
jesienna70
19 września 2025
absynt
19 września 2025
wiesiek
19 września 2025
absynt
19 września 2025
ajw
19 września 2025
ajw
18 września 2025
absynt
18 września 2025
Toya
18 września 2025
ais
18 września 2025
jeśli tylko