27 października 2014
1-1
dokąd podróżowałem? co odkryje przed nami monitoring? przez jednoręczność
do wszystkiego doliczone pół godziny. powoli oddala się wschód. spasione dymem liście.
to od nas ten kaszel? głuchy szczęk szczęk. najpierw ogień, później inne zakazy. długo myślałem, że piórniki i śmierć pochodzą z niemiec. na razie zabrania się jej wnikać w nasze ciało. z odpowiedzi szelest i nowe smaki. oto mój pomysł na ciebie: proszę wyjąć to ze mnie. co jakiś czas powtarza się taka praboska regeneracja. rejterada. nikłe niknie i tak. i tak łaknie. tak ładnie. tak-tak.
u innych jeszcze długo świecą się okna.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch