22 stycznia 2011
never never land
przejść przez korytarz jak przez ciepły wciąż oddech
dotrzeć do schodów
gdzie stoją mamroczący odstępcy
co od łóżek
obłoków najbielszych odstąpili
występnie z nogi na nogę przestępują
co rusz na głowie coś poprawiają
jakby kapelusz modlą się do okien
i na obiad wołać ich trzeba
jak dzieci z podwórka
Alicjo Alu!
Piotrusiu
do kogo mówisz Alu
Alicjo rozwiązana sznurówko
zmarszczko szklista
daj rączkę chodź
zobaczysz
pięknie dziś zgaśniesz
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek
23 lipca 2025
Misiek
23 lipca 2025
sam53
23 lipca 2025
Belamonte/Senograsta