Yaro, 11 października 2024
to miasto ciasne
wokół depresja
osusza dusze
z pustką w sercach
Deadbat, 10 października 2024
Idziemy po gwiazdozbiorach
Których chwilowe skupiska wypromieniowuje z siebie miasto
Chłoniemy krajobrazy nocy
Przesiąkamy z wolna jej zapachami
Podaję ci oliwę tymiankową
Kiedy Twoje oczy przenikają mnie do kości
Gubię więc oddech i zmysły
Co mam powiedzieć o Piękna o naszej miłości
Upodlę się aby móc leżeć u stóp mojej Pani
Albo wstanę z obojętną miną i otrzepię spodnie
i nic więcej nie wyrażę
Stanę wówczas po stronie milczących
Na przekór sercu krzyczącemu w agonii
Nie ma tu słodyczy jest tylko cukier
Na wagę i za odliczoną gotówkę
Brudna brama
Czy kuluary teatru
Jakąż stanowi to różnicę
Jeżeli to człowiek jest miarą
To jaką
Jak mam oznajmić wartość tego spotkania
życia za mało aby poznać korytarze
Nie wspominając o pokojach naszych jaźni
Więc brudna brama
Czy kuluary pięknej opery
Co za różnica
mój skarbie
Marek Gajowniczek, 10 października 2024
Spłynęło gówno z powodzią przez niemieckie pogranicze
i zawiodły kombinacje odszkodowawczych obliczeń.
Ludzie zostali półnadzy. Wielu nieczystość sprzątało.
Sporo jej na szczytach władzy jeszcze w kraju pozostało.
.
Władza sama się wyżywi, co przez lata przećwiczyła.
Sprawują ją nieuczciwi. Taka jest - będzie i była.
To wybrańców kasta, klasa zgubiona w alternatywwach,
a Ty wciąż zaciskaj pasa i się lepiej nie odzywaj!
.
Przeżyliśmy już potopy, podtopienia i powodzie.
Najwięcej tracili chłopy a najwięcej zyskał złodziej -
rynkowy i podatkowy z kastą ubezpieczycieli.
Pod parasolem rządowyn zagarniali ile chcieli.
.
I tę plagę przezyjemy. Przegłodują emeryci,
bo w kryzysie już umiemy z żadną ceną się nie liczyć,
a w potrzebie, jeśli trzeba - zmieciemy "Zielony Ład "
Potrafimy "sił" się nie bać!
Za TO Wiśniewski padł!
sam53, 10 października 2024
wciąż czytamy te same książki
w oknie ta sama firanka
nie powiedziałaś że znów przyszła jesień
nie usłyszałem jej kroków ani szelestu liści
nie widziałem fioletów w przekwitłych wrzoścach
nie czułem siwej rosy w trawie
tylko kołdra jakby krótsza
i nie stać nas na czas zimowy
Marek Gajowniczek, 10 października 2024
Noc, a ja flirtuję z przepiękną dziewczyną.
Zanim potem zasnę to godziny miną.
Cóż to za magnetyzm maila tak mnie trzyma?
To ten brak kobiety i jesienny klimat.
.
Noc prawie bezgwiezdna i bezksiężycowa,
a dusza ciągoty niebezpieczne chowa.
Mogę się jedynie pożalić do kota,
żem się tylko słowem o pieszczotę otarł
.
Dobranoc! Już idę przytulać marzenia.
Kruche obietnice, niedopowiedzenia,
jakie w szerszy obraz sen może rozwinie
i podobnie mogą przyśnić sie dziewczynie.
sam53, 10 października 2024
już niedługo gwiazdy zgasną będzie rano
sen otworzy się na jesień nim dzień wstanie
zapomnieniem pierwszą rolę zagra Amor
on w objęciach razem z tobą gubi pamięć
jakieś hasło gdy dwa słowa na języku
sen gotowy w całej krasie do spełnienia
jakiś RIPLAY teraz zaraz całuj przytul
ty wciąż we śnie jakaś Magia - ciebie nie ma
to nie Miłość upomina się o wiersze
o pół słowa nagiej prawdy bez zadęcia
to nie serial to jest życie chcesz czy nie chcesz
a tę jesień którą śniłaś zapamiętaj
sam53, 9 października 2024
Nie znalazłem odpowiednich powodów
ale palenie rzuciłem
kaprys z soboty na niedzielę
albo jakby powiedziała babcia z łaski na uciechę
podobno dziadek tak porzucił wiarę
chociaż narozmawiał się z księżmi oj narozmawiał
jedna babcia była zadowolona że nie poszedł do seminarium
w końcu została hrabiną
po wojnie przyszło jeszcze rzucić kilka wulgarnych słów
na władzę ludową gdy wywłaszczali dziadka z majątku
nawet obligacje polskiego rządu
które ponoć miały mieć pokrycie w złocie
można było wyrzucić do kosza
Nowa Polska też się nie poczuła aby uczynić zadość
obywatelom którzy ratowali Ojczyznę w potrzebie
Piłsudski pewnie przewraca się w grobie
Marek Gajowniczek, 9 października 2024
Sanatorium na ustroniu pod pękniętą tamą -
Ja w nim byłem bawidamkiem. Ty w w nim byłaś damą.
To, co kiedyś dla nas było natury nakazem -
zmowu w nas się obudziło. Chcieliśmy być razem.
.
Prawdę nam uświadomiła randka pod wykrotem:
Starość w kraju nie jest miła. Jesteśmy kłopotem,
jaki należy zdjąć z oczu - nieistotnym sprawić,
by naród biedy nie poczuł, gdy się starość bawi.
.
Z naiwnością swego wieku, mrzonką upojenia
i drzemiącą wciąż w człowieku potrzebą spełnienia.
Po to powstają wciąż nowe portale randkowe,
by do Nieba drogę skrócić. Zawrócić ci głowę.
.
Nieporadnie z tym się trudzi agenda rządowa.
Chce sztuczną inteligencję ubrać w piękne słowa.
pozostawiając uczucia w czasu poniewierce,
byś nie czuł po głupot snuciach, gdy wyjmą ci serce.
.
A ono często się samo do uciech wyrywa.
W mediach zdrowia jest reklamą w pieniężnych obrywach.
Bardzo łatwo przyswajaną propagandy hydrą
codziennie aplikowaną w Zdroju pod Klepsydrą.
Yaro, 8 października 2024
jestem sobą
w chmurach z głową
jestem taki rzeczywisty
śliski bliski i prawdziwy
zamykam oczy płynę
witając się z tobą
wokół czasów żmije
jesteś wybranką
jestem szczęśliwy
istnieje miłość
są między nami wielkie siły
serce wciąż bije
uśmiechnięci do ludzi
wewnętrzny zamknięty świat
zmienia prawdziwy obraz dnia
tak naprawdę inaczej widzę
patrząc głębiej w duszę
zanurzyć się w półcieniu
między nami a ciszą
Yaro, 8 października 2024
wszystko staje się takie proste
gdy wierzę w moc i potęgę Boga
ty jesteś ze mną jak anioł
mam siłę i nadzieję na lepsze
dni pośród światła i mroczny sen
nie byłem zadowolony z siebie
nie chcę pamiętać szukać
w oczach zbawienia
co ma być będzie
mocne słowa są potrzebne
kłamstwem obleczone dłonie
w togach kapłani
wielbiciele
władzy i mamony
trzymając się kurczowo
władzy nad duszami
złodzieje moralności
wszystkiego co można
wypompować z człowieka
masa pionków
w szeregach armii
na baczność umierasz
szybko mijają lata w okowach
i dalej na wschód słońca
nad morzem nad rzeką
w oczach zło konieczne
umierasz gdzieś daleko
na własne życzenie
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
31 października 2024
Naga prawdaMarek Gajowniczek
31 października 2024
Sobie a muzomMarek Gajowniczek
31 października 2024
3110wiesiek
31 października 2024
czas śmiercisam53
31 października 2024
listopadjeśli tylko
31 października 2024
Rodzinami ruszajmy na cmentarz!Marek Gajowniczek
31 października 2024
Dudinka. Beton i stalArsis
30 października 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 października 2024
Kruchość.Eva T.
30 października 2024
Siła do śnienia życiaBelamonte/Senograsta