Marek Gajowniczek, 13 marca 2025
Na pustynii sumień
i uczuć bezdrożu
skromnych datków strumień
przedarł się ku morzu.
.
Morze się wzruszyło
większym fal pokłonem
z nadzieją, że było
od łez już mniej słone.
.
Ujścia wciąż pytało
gdzie to źródło bije
i skąd taką miało
na pustynii siłę?
.
Być może z Postu Wielkiego...
z Boskiej Cierpliwości
wobec kuszącego złego
i z uczuć stałości.
.
Metafora sens ukrywa
mojej opowieści,
by pomocy nie przerywać
poza Dni Czterdzieści.
Marek Gajowniczek, 13 marca 2025
Po uregulowaniu opłat stałych
zostałem bez środków na życie!
Udział w zrzutce jest za mały.
Może datek dorzucicie?
W kwietniu ZUS 13 doda
i z jałmużny Was wyręczy.
Szkoda nerwów. Zdrowia szkoda,
gdy nędza człowieka męczy!!!
O mój stan rośnie obawa.
Funkcjonuję coraz gorzej.
Wkrótce "fundowana kawa"
już niewiele mi pomoże.
Wtedy nic już nie napiszę
i o nic już nie poproszę.
NIe przeczytam, nie usłyszę
kto mi pomógł skromnym groszem.
>>>
https://pomagam.pl/f9d6ep?src=ctg
ajw, 13 marca 2025
w powietrzu
przesyconym zapachem pinii
słońce przedziera się przez rzęsy
migotliwym blaskiem
hipnotyzuje morze
lśniące jak błękitna emalia
rozlana po horyzont
a ty nie patrzysz w tamtym kierunku
skaczesz w zieloną toń
dając się połknąć przez moje źrenice
masz w oczach plamy słońca i cienia
radość poranka i głębię wieczoru
którego już nie ostudzi
chłód bielonych wapnem ścian
____________________________
Yaro, 12 marca 2025
kocham swoje dżinsy,
bez porównania
jesteś dla mnie wszystkim,
pędzę przez lata, zabrakło tam nas
powiedz, że mnie kochasz,
kwitną kwiaty w ogrodzie
myśli podobne, uśmiech śliczny
słowa pobudzą wyobraźnię
zamyślony zapomnij
o wczorajszym spotkaniu
ważne dzisiaj w płucach z tlen
biegniemy polaną w nieznane
lecz gdy to jedynie
sen może urojenia
krótkie jak cały
ten zmartwień los
Marek Gajowniczek, 12 marca 2025
Na pogrzeb zabraknie.
Nie starcza by żyć
i wyglądać ładnie.
Wstydź się Polsko!
Wstydź.
Karzesz pokolenia
za ich lata młode,
świat co się nie zmieniał
i milczącą zgodę,
która pozwalała
być.. albo nie być,
kiedy dorastała.
Wstydź się Polsko!
Wstydź.
.
Dziś wobec strości
ciężkie masz rachunki
za błędy młodości,
wikt i opierunki.
Za światło i wodę,
prąd, paliwo,gaz.
Za dawną urodę,
którą zabrał czas.
Niech Sąd Win
dziś zalet
nie próbuje kryć
w rozliczeń zapale.
Wstydź się Polsko!
Wstydź.
.
Nie starczy na pogrzeb.
Za mało by śnić
sen o krótkiej kołdrze.
Wstydź się Polsko!
Wstydź.
Zabrakło medyków
i nie ma Opieki
Dla wieku antyku
podrożały leki.
Podobnie jak skromne
miejsce na cmentarzu.
Koszty są ogromne,
a banalny zarzut.
Marek Gajowniczek, 11 marca 2025
Polityczna pornografia
golizną do Polski trafia
budząc niesmak i zgorszenie
i kładzie się długim cieniem
na rozchwiane już sojusze.
przedstawiając litsy skruszeń
poddaństwa i hołdowania
czym do wojny nas nakłania
samodzielnej - bez pomocy.
.
Przewidzieli to Prorocy.
Zapowiedziały afery
powrót siły i przemocy.
Imie jej - Czterdzieści Cztery.
Dołożono jeszcze Siedem
zbliżających się lat chudych
na drożyznę, strach i biedę
falę kłamstwa i obłudy.
.
Trzeba z ziemią zrównać stare,
żeby urodziła nowe.
Tramp dla wszystkich jest koszmarem.
Popiół sypiemy na głowę.
Pozostaje nam modlitwa
i nadstawianie policzka,
gdy (chociaż to sprawa przykra) -
dostaliśmy już w nos prztyczka.
.
Przeżyliśmy? - Przeżyjemy!
Nie takich Wielkich Cesarzy,
bo doświadczeni umiemy
o wolności skrycie marzyć,
Wierząc w czas samospełnienia
mocą Cudu Maryjnego,
zawsze,kiedy świat się zmienia
broniąc swego - nie obcego!
.
To już było i wróciło.
Na dłuzej nie pozostanie,
a przed władczym szaławiłą
ustrzeż Wiernych Sobie Panie!
Nasza wiara już jest Cudem
przy migracjach innowierców.
Obdarz Polskę wraz z jej ludem
Łaską w Miłosiernym Sercu!
Marek Gajowniczek, 11 marca 2025
Z wyciągniętą ręką
i miną nietęgą
proszę, kiedy mogę
każdego szczodrego
bym u progu swego
(myśląc, że nic z tego)
znalzł zapomogę!
.
Zuboży literaturę
postna gospodarka.
nie pozwala władać piórem
skrajna bieda Marka.
Każdy grosz - nawet niewielki
w zrzutce ma znaczenie.
Brak nie sprzyja wzlotom wszelkim.
Sprowadza na ziemię.
Niech dostatek sprawi datek
na Święta "świąteczne".
Gdy grosz wrzucisz -
dobro wróci
w życie długowieczne.
Na tej stronie znajdziesz łatwo
sposób oraz kod,
bym powtórzył lotem w światło
ikarowy lot.
AS, 11 marca 2025
nie wiem skąd była czarna krew
kto złamał barwne światła
komu się przyśnił sczezły sen
i kto go w noc zagmatwał
stare modlitwy tchnęły z ran
stadami nietoperzy
zamigotane w chybot świec
pomknęły w górę wieży
mechanizm, zegar, dziwny zgrzyt
gdy noc ciemnością broczy
piszczele trybów mierzą czas
co dawno zamknął oczy
półmroczny gnomon żuje dni
godzina po godzinie
wypluwa z ust upiory chwil
i topi w dziwnym płynie
przez niebyt prochu pył i rdzę
chce wracać się do ludzi
lecz komu śni się czarna krew
ten już się nie obudzi
sam53, 11 marca 2025
zaraz wieczór mrok gęstnieje siwa rosa
cienie milkną rozwieszone za kominem
ćmy się budzą pod latarnią w pierwszych pląsach
księżyc chmury mgłą owija - czy owinie
zanim ciemność się wypełni senną złudą
wiatr przykucnie pod jabłonią w wiotkiej trawie
noc się spóźni choć co dla niej znaczy późno
w środku nocy samej nocy nie zostawię
nie dlatego że się robi w wierszu nudno
wieczór sknera przegrał w karty wszystkie nuty
noc ma prawo przy muzyce sobie usnąć
przecież nie da się wszystkiego w żart obrócić
w nocnej ciszy kos wśród świerków nie zaćwierka
może trzeba było zostać przy jaskółkach
taki koncert - szkoda wróbli - szkoda wiersza
niech od rana gra wiosenna ptasia spółka
Marek Gajowniczek, 11 marca 2025
Żyjąc z wojną chłop zza Buga
wiedział przez stulecia,
że po Pierwszej będzie Druga,
a po Drugiej - Trzecia.
.
Trzecia ma być jak ta Pierwsza -
hekatombą śmierci.
O czym Pismo i ton wiersza
mają Was utwierdzić.
.
Po Remarque przyszła pora
na luźne pogwarki
w różnych formatach i forach
przekraczając miarki.
.
Ukrywając przed publiką
zamiary i cele,
by pokrętną polityką
ujawnić niewiele.
.
Przywołują burząc spokój
przekręt Kissingera,
kiedy na Wojnę o Pokój
światową się zbiera.
.
W prowokacjach biorą górę
ironia i sarkazm,
tłumiąc prawdę i kulturę...
i Nobla Remarque`a
.
Podobieństwo i różnica
pokrętną taktyką
Szczytem w kolejnych stolicach
służą politykom.
.
Paryż z "Łukiem Tryumfalnym",
ciemna "Noc w LIzbonie"
mogą wydźwięk mieć fatalny,
a zacierać dłonie.
.
W tle jest miłość,
dobry trunek, fortepian, muzyka -
skrywające słów zawiłość
dobra w politykach.
.
Trend jest nieprzewidywalny -
ma nieznany plan.
zakończeń wojen lokalnych
a Zachód bez zmian:
.
Twierdzi, że to skok kwantowy
- "na głowę z wysoka"
Odleciał Porządek Nowy...
i buja w obłokach!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel