poezja

poezja
Belamonte/Senograsta

Belamonte/Senograsta, 8 marca 2025

Gdzieś zabierany

Na tej polanie wśród błękitów i sosen
kiedyś teraz biwakował wędrowny klasztor
albo czaple wylądowały na chwilę
albo smoki splątane w jeziorze tu były
są atomy zanurzone w mgłę mgławicy węża i pioruna
spadających szat z krągłych ciał

kości śpią
gwiazdy milczą
myśli lęki się pochowały
jestem nie czujący nie myślący
nie uruchomię dyscypliny

mam twarzy wiele, ta która się zjawia by wspominać zło i mścić
i ukrywać przed ludźmi i sobą i wracać w czystość po zmęczeniu
tutaj jest nieobecna

co tu było, co się dokonało, historia miejsca
historia duszy
to miasto, a jest jak w puszczy
w paszczy wieloryba
na granicy ust
i patrzysz na zęby, czy są wewnątrz, czy na zewnątrz
a ty?

Czy to świat cię połyka, a ty jesteś zabierany w głąb połykanego ciebie?


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

wolnyduch

wolnyduch, 7 marca 2025

Nieważne

Nieważne jak, byle do przodu,
nieważne z kim, byle zamożny,
nieważna treść, byleby z blichtrem,
a jeśli śpiew, to ten krzykliwy.

Nieważne już słowo honoru,
ważne co dziś, a nie co wczoraj.
Nieważny ty, gdy puka starość,
ważna jest pięść i łokieć ważny.

Nieważny głos, kiedy jest szczery,
nieważny ktoś z chudym portfelem.
Ważne, by z masą podążać razem
i mieć to samo co ona zdanie…


liczba komentarzy: 9 | punkty: 7 | szczegóły

wolnyduch

wolnyduch, 7 marca 2025

Szkoła

Co pani robi w naszej szkole, proszę pani?
W takim ubiorze i fryzurze, nie uchodzi!
Pani nie widzi, że mundurki nosi każdy,
w jasnym kolorze, kwitnąc barwnie, jak ten motyl

Co przysiadł wiosną na rabatkach, nie odleciał,
lecz spijać nektar pragnie nadal, nawet w zimie.
Pani bezwstydnie bez falbanek, w grubym swetrze,
i okulary nosi pani jakieś krzywe?

Pani wybaczy, z taką miną to na pogrzeb,
tutaj dzieciaków masa śmiać się chce i psocić.
Że co? Że życie nie jest bajką i są wojny?
Dobrze, lecz radość najważniejsza jest dla zdrowia!

Pod szczerozłotym parasolem, z wszech uśmiechów
dziecko dojrzewa i rozwija się ogromnie.
Musi go pani mieć przy sobie, trzymać w ręku,
razem z marchewką oraz szczotką z miękkim włosem.

Niechaj zapomni niepogodę, kija końce -
sącząc iluzję, zalewaną słodkim lepem.
Póki przesytu nie uwieńczą mocne torsje,
a zaćmę z oczu nagle życie samo zerwie…


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

AS

AS, 7 marca 2025

loksodroma

pierwszą rzeczą
na którą natknąłem się w arktycznym lesie
był mój grób

tabliczka na butwiejącym krzyżu
nie pozostawiała wątpliwości
zmarłem

ponad dwadzieścia lat temu
czas skręcił w bok
od północy do wschodu
chronologia kpiła z faktów
uwodząc nieszczęśników
których nie boli iluzja

od wschodu do południa
pęczniały puste godziny
ubierając kości w ścięgna
udowodniłem że istnieję
w kolejnej wersji

nie płaczemy nad zrujnowaną rzeczywistością
na ziemi którą można dowolnie wykrzywiać
opłakujemy gruzy po marzeniach


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły

ajw

ajw, 7 marca 2025

gorycz kofeiny z tygielka

wieczorami powietrze oblepia płuca
ceglasta ochra wgryza się w zakamarki
jak wibrujące dźwięki rababy
grasz na moich strunach aż krwawią palce

pachniemy dymem
oczyszczającym miasto ze złych dżinów
żar topi skórę gdy otwieramy chwile
rzeźbione w orientalne wzory

na krawędziach snów malujesz usta
czerwienią z morwy indyjskiej
rozkosz nostalgii wylewa się ze mnie
smutek odpada z twarzy

moglibyśmy zostać w tym dziwnym mieście
aż narodzeni z ognia bez dymu poderżną nam gardła
zamiast po prostu zabić wzrokiem


_____________________________


liczba komentarzy: 5 | punkty: 7 | szczegóły

Belamonte/Senograsta

Belamonte/Senograsta, 7 marca 2025

Międzycisza

To nie była cisza, to oddech, to wydarzenie,
drzew mowa, pogrążenie w środku błękitu,
czasu, wiatru, wewnątrz-zewnątrz.

Chwila spokoju przed życiem, po życiu,
a może w życiu.

pestka
położyć się i zapomnieć
rozłożyć na atomy
pozwolić przebiec obok
sarnom myślom
wyłonić się
świadomości
wszystkości


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 6 marca 2025

NA POWITANIE

dzień dobry dobry dobry dobry
i uśmiech twój na powitanie
zapach wiosennej pierwszej nocy
i złote słońce które wstaje
.
wilgotny tęskny pocałunek
kwitnąca łąka zawrót w głowie
pachniesz miłością a ja frunę
powiedz że kochasz
powiedz powiedz
.
pocałuj jeszcze całuj całuj
w deszczu po deszczu chcesz czy nie chcesz
weź mnie dzień po dniu cal po calu
słowo przy słowie
póki jesteś
.
dzień dobry dobry dobry dobry
ile w tych słowach magii słyszę
ile nadziei Ciebie wiosny
słońca melodii ukołyszeń
.
ile tęsknoty ciepłych dłoni
poezji która gdzieś w obłokach
z wiatrem z miłością goni goni
a my się chcemy tylko kochać


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 6 marca 2025

"John Brown naszym przyjacielem jest..."

Jak? Głowią się w polityce
legalizować gaśnice
i pianowe i proszkowe.
Nie te dawne, lecz te nowe,
króre chemii pióropuszem
Niszczą czarne kapelusze,
co przy najbliższym wyborze
problem już stanowić może.
.
Koalicja oraz PiS
radzą by nie robić nic
tylko naliczać mandaty,
które mogą pokryć straty
sympatyków przekonanych,
że słuszne jest bicie piany
na tematy wpływów obcych.
Straszą ludzi Bodnarowcy.
.
A Islam do Polski zmierza
i opozycję poszerza
zapatrywań i poglądów
bezprawnych w ocenie Sądów.
Ustalono więc n szczycie:
Nie gaśnica, lecz użycie
musi być kontrolowane
mogąc zapowiadać zmianę.
.
Będą cenzurować tekst:
"John Brown naszym przyjacielem jest..."


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Bezka

Bezka, 6 marca 2025

z policyjnej kartoteki 2

Pseudonim: Buka

Trzymała kochanka w zamrażarce.
Zatrzymana zapaliła lampion,
na komisariacie stała jak skała.

*

Pseudonim: Strażak Sam

Nieszczęśliwie zakochany,
zgasił ostatnią zapałkę nadziei dziewczynie.
Odeszła sama.


*

Pseudonim: Lajkonik

Chodził po krakowskim rynku
na paluszkach.


*

Pseudonim: Żwirek i Muchomorek

Zmarł na bieżni po zażyciu grzybków.


*

Pseudonim: Skarżypyta

Dobrowolnie złożyła zeznania na mieszkankę lokalu nr 5,
przy ulicy Milczenia – kobieta używała gazu.
Jednak sama zapomniała, za co zabrano jej prawo jazdy…


*

Pseudonim: Krecik

Osadzony wykopał w ziemi tunel.
Na przesłuchaniu stwierdził, że
to niemożliwe, bo nie widzi wyjścia.


liczba komentarzy: 5 | punkty: 8 | szczegóły

Yaro

Yaro, 6 marca 2025

szaleni

jestem szalony
wjechałem na przejazd kolejowy
na świetle czerwonym
trzeba się pogodzić z utratą
prawo jazdy

jesteśmy szaleni jesteś szalona
to nasza pasja ulubiona
nie swoim wozem
wozimy tyłki
wszędzie tam gdzie zabawa
weź moją zabawkę w dłoń

do ręki dam
na sznurku latawiec
biegniemy polaną
biegnie czas
wszystko za szybko
latał wiatr gnał na szkwał

człowiek szalony
robi niesamowite wrażenie
jakby odpłynąć chciał
czy warto być kimś innym
czy to rzecz dziwny świat


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1